Ojciec majora Protasiuka: winą obciążą mojego syna
Władysław Protasiuk, ojciec Arkadiusza Protasiuka, dowódcy lotu do Smoleńska z 10 kwietnia 2010 roku, mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że spodziewa się, iż polski raport o katastrofie obciąży winą jego syna.
23.07.2011 | aktual.: 23.07.2011 07:45
Władysław Protasiuk mówi, że nie ma wątpliwości, iż tak będzie, bo "ci, którzy faktycznie zawinili, nie wezmą na siebie odpowiedzialności". - Cały czas ze strony polityków partii rządzącej i ze strony Rosji słyszymy tylko powtarzaną uparcie "jedyną słuszną prawdę", a mianowicie, że "winna jest załoga" - stwierdza Protasiuk.
Władysław Protasiuk krytykuje też odkładanie publikacji raportu: - Ten termin, 29 lipca, jest już którymś z kolei zapowiadanych momentów ogłoszenia raportu. Od ilu już miesięcy rząd robi nam, pogrążonym w bólu rodzinom, nadzieję, a później ją depcze? - pyta retorycznie Władysław Protasiuk. Dodaje: - Nie wierzę w kolejne zapewnienia premiera. Według mnie, jest to tylko gra pod publikę - mówi.
Kapitan pilot Wojska Polskiego Arkadiusz Protasiuk pośmiertnie został awansowany na majora.