Seria pożarów w Rosji. Potężna łuna ognia nad Moskwą
W magazynie materiałów budowlanych, leżącym na terenie chętnie odwiedzanego marketu "Sindika" pod Moskwą, wybuchł w nocy pożar. Ogień objął budynek, w którym przechowywane są produkty malarskie oraz paliwa i smary. W ostatnim czasie podobnych zdarzeń w Rosji było znacznie więcej.
Według najnowszych doniesień, pożar objął teren o powierzchni 2100 metrów kwadratowych. Na miejscu przez kilka godzin pracowała straż pożarna. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Rosyjskie służby nie informują też o przyczynach pojawienia się ognia.
To już kolejny duży pożar na terenie kompleksu "Sindika". Ostatni miał miejsce jesienią 2017 roku. Rosyjska agencja prasowa TASS informowała wówczas, że w wyniku pożaru kilka samochodów stojących w podziemnym parkingu wybuchło. Ogień objął ogółem 55 tys. metrów kwadratowych i zagrażał nie tylko klientom sklepu, ale także mieszkańców pobliskich budynków.
Cała powierzchnia centrum "Sindika" liczy 150 tys. metrów kwadratowych. Podziemny parking obliczono na 5200 miejsc. Kompleks otwarto w 2014 roku po całkowitej przebudowie. Centrum specjalizuje się w sprzedaży materiałów budowlanych i artykułów gospodarstwa domowego.
Seria pożarów w Rosji
Od początku brutalnej napaści Rosji na Ukrainę w kraju agresora regularnie i w różnych miejscach wybuchają pożary. Tysiąc metrów kwadratowych centrum handlowego spłonęło niedawno w Kraju Krasnodarskim. Kłęby dymu widoczne były w Rostowie, gdzie zapalił się opuszczony budynek przemysłowy.
W ciągu zaledwie kilku miesięcy w Rosji podpalono też kilkanaście wojskowych komend uzupełnień i jednostek wojskowych. Atakowane są również budynki Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) oraz Gwardii Narodowej (Rosgwardii).
Źródło: NEXTA