Trybunał Konstytucyjny odrzucił we wtorek skargę biznesmena Mariana K. na przepisy kodeksu cywilnego, które umożliwiły pozbawienie go należnego mu zysku.
Marian K. - inspirator i pośrednik w pewnej transakcji - podpisał umowę ze spółdzielnią mleczarską na Śląsku na dostarczenie towaru z Finlandii. Pieniądze na zrealizowanie transkacji wyłożył Universal SA.
Śląska firma zorientowała się, że ma do czynienia z pośrednikiem i postanowiła go wyeliminować, płacąc za dostarczony towar bezpośrednio Universalowi. Marian K. pozwał śląską firmę do sądu, przegrał jednak we wszystkich instancjach.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego - Zdzisław Czeszejko-Sochacki powiedział, że zapis zaskarżonego przez Mariana K. przepisu ma charakter ogólny i w swych sformułowaniach nie narusza konstytucji.
Reprezentujący binesmena mecenas Robert Rudnicki poinformował, że jego klient złożył już skargę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu. (and)