Ogień w słynnym kościele, ewakuowano 1500 turystów
Ewakuowano bazylikę Sagrada Familia w Barcelonie, gdzie doszło do pożaru - poinformowały władze miasta. Czterech pracowników z podejrzeniem zaczadzenia zostali odwiezieni do szpitala. Nikt nie został poważnie ranny. Sytuacja została opanowana. Sprawcą okazał się niezrównoważony psychicznie mężczyzna, którego zatrzymali zwiedzający.
19.04.2011 | aktual.: 19.04.2011 14:54
Według przedstawiciela bazyliki Juana Rigola, zatrzymano mężczyznę, który wywołał pożar w zakrystii. - Było więcej dymu niż ognia, pożar był mniej poważny niż początkowo myśleliśmy - powiedział Rigol.
Dziennik "La Vanguardia" informuje, że sprawcą okazał się 55-letni mężczyzna, który przy pomocy zapalniczki podłożył ogień w niedawno restaurowanej krypcie w nawie głównej bazyliki. Spłonęły ornaty i szaty liturgiczne. Oryginalne witraże Gaudiego nie ucierpiały wskutek pożaru.
Podobno podpalacz miał w kieszeniach spodni jeszcze kilka zapalniczek. Sprawca ukrył się z zakrystii, ale został zatrzymany przez 7-8 wierzących. Dziennik donosi również, że mężczyzna był znany pracownikom świątyni. Sprawca był niezrównoważony psychicznie.
Około 1500 osób znajdowało się w bazylice i w jej pobliżu w momencie ewakuacji - sprecyzowały katalońskie media.
Bazylika Segrada Familia, autorstwa Antoniego Gaudiego, została poświęcona na początku listopada zeszłego roku przez papieża Benedykta XVI.