PolskaOficer z Anglii pomagał walczyć z pseudokibicami

Oficer z Anglii pomagał walczyć z pseudokibicami

Ponad miesiąc spędził w Warszawie angielski oficer policji, który w czasie mundialu pomagał polskim funkcjonariuszom w walce z pseudokibicami - dowiedziało się "Życie Warszawy".

22.07.2006 | aktual.: 22.07.2006 04:05

John Sleigh z policji w Nottinghamshire od 10 lat jest oficerem wywiadu futbolowego. Na czas piłkarskich mistrzostw świata wysłano go do Polski, by pomagał naszej policji. Przyjechał już w maju, a na Wyspy wrócił 3 lipca.

Brytyjscy oficerowie łącznikowi w związku z mundialem zostali również posłani do Austrii, Belgii, Czech, Danii, Francji, Holandii i Szwajcarii.

W przypadku tych wszystkich krajów to była brytyjska inicjatywa. Zresztą nie pierwszy raz wychodzimy z taką propozycją. Nasi oficerowie zostali wysłani do Francji, by pomagać w czasie mistrzostw Europy w 2000 roku, odbywających się w Belgii i Holandii oraz do Hiszpanii podczas Mistrzostw Europy w 2004 roku w Portugalii. Jednak podczas tegorocznego mundialu po raz pierwszy rozesłano tak wielu naszych policjantów w związku z imprezą piłkarską - ujawnia "ŻW" Sleigh.

Brytyjska policja od dawna ściśle współpracuje z partnerami w ramach Grupy Roboczej ds. Współpracy Policji w Unii Europejskiej. Program ma na celu zachęcanie policji z różnych krajów do wspólnej walki z zakłócaniem porządku na stadionach. Wielką Brytanię, wraz z Holandią i Niemcami, uznano za ekspertów w tym zakresie.

Wizyty takie jak Johna Sleigha są bardzo cenne. Nawzajem się od siebie uczymy. My z kolei przesłaliśmy w czasie mundialu władzom niemieckim listę osób, które do nich jadą i mogą sprawiać problemy - mówi Marcin Szyndler z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

Muszę powiedzieć, że mundial przebiegł dość spokojnie. Nie mieliśmy problemów z chuliganami, którzy przyjechali z Polski- mówi "ŻW" Guenter Stiessl z niemieckiej sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)