Oficer BOR stanie przed sądem za spowodowanie wypadku
O jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Pucku 41-letniego funkcjonariusza BOR, który w sierpniu uderzył służbowym mercedesem w słup energetyczny na Półwyspie Helskim. Mężczyzna nie przyznaje się, że pił alkohol. Szef puckiej prokuratury Witold Niesiołowski poinformował, że akt oskarżenia w tej sprawie skierowany
został do sądu.
19.11.2007 | aktual.: 19.11.2007 15:11
Do wypadku doszło na trasie Chałupy-Jastarnia. Auto prawdopodobnie wpadło w poślizg i uderzyło w słup energetyczny. Trzej funkcjonariusze BOR, jadący tym samochodem, odwiezieni zostali do szpitala. Nie odnieśli groźnych obrażeń i zostali zwolnieni do domu. Kierowca - jak wykazały dwa badania przeprowadzone alkomatem tuż po zdarzeniu i badanie krwi - miał ok. 1,3 promila alkoholu. Mężczyzna nie przyznaje się do tego, że pił alkohol.
Rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz informował tuż po wypadku, że wobec funkcjonariusza zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Grozi mu wydalenie ze służby.