Ofiary gwałtów nadal bez "pakietów"
Dr Grzegorz Południewski z Towarzystwa
Rozwoju Rodziny powiedział "Trybunie", że przed dwoma laty złożono
do resortu zdrowia propozycję wdrożenia do wszystkich izb przyjęć
szpitali w całej Polsce specjalnych pakietów zawierających, oprócz
instrukcji postępowania lekarza z ofiarą gwałtu, niezbędne
narzędzia do zabezpieczenia śladów przestępstwa. Obecnie dają one
prawie 100% szans na identyfikację sprawcy.
23.08.2005 | aktual.: 23.08.2005 06:16
Pakiet zawierał również preparat antykoncepcyjny działający do 3 dni po stosunku. Znaleziono sponsorów, którzy na wyprodukowanie trzech tysięcy pakietów zgodzili się wyłożyć 150 tys. zł. Niestety, projekt utknął w ministerialnej szufladzie.
Zdaniem rozmówcy "Trybuny" kontrowersyjny okazał się preparat antykoncepcji poskoitalnej, który przysługiwałby każdej ofierze gwałtu. - Nie ma odważnego decydenta, który zaryzykowałby wprowadzenie w Polsce europejskich standardów medycznych, które kłócą się z doktryną Kościoła, powiedział dr Południewski.
Jak podaje "Trybuna" w Polsce zgłaszanych jest rocznie ok. 2 tys. gwałtów. (PAP)