Nocna akcja Ukrainy. "Największa" od wybuchu wojny
Ukraińska armia kolejny raz zaatakowała cele wojskowe leżące na terytorium Federacji Rosyjskiej. Nocą służby specjalne ostrzelały cztery lotniska należące do rosyjskiej armii.
Cztery lotniska w ogniu. Udana akcja Ukraińców w Rosji
Do ataku miało dojść w ciągu ostatnich kilkunastu godzin. Jak podał ukraiński Sztab Generalny, zaatakowane lotniska leżą w obwodach: kurskim, niżnonowogrodzkim i dwa w woroneskim. Dzieli je kilkaset kilometrów.
W komunikacie wskazano, że z portów tych korzystają głównie wojskowe samoloty, w tym bombowce i myśliwce Su-34 oraz Su-35.
Celem ukraińskich służb miały być zlokalizowane na terenie tych obiektów magazyny paliwa lotniczego oraz amunicji. Ataków dokonano za pomocą dronów. Dokładny zakres dokonanych zniszczeń jest jeszcze badany.
Źródło w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy oceniło w rozmowie z agencją Ukrinform, że był to "największy atak na rosyjskie lotniska, jaki udało się przeprowadzić od początku wojny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: rosyjski szpieg wrócił do Rosji. "Państwo polskie nie zawiodło"
Ukraina atakuje. Rosjanie ewakuują kolejny rejon
Oprócz ataków na cele wojskowe w głębi Rosji, ukraińska armia kontynuuje ofensywę w obwodzie kurskim w Rosji.
Gubernator obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow ogłosił rozpoczęcie przymusowej ewakuacji mieszkańców wsi Głuszkowo oraz całego rejonu głuszkowskiego. Wieś znajduje się około 10 km od granicy z Ukrainą. Wcześniej ogłoszono ewakuację mieszkańców w rejonach bolszewickim i bielowskim obwodu kurskiego oraz krasnojarużskim w obwodzie biełgorodzkim.
Od wejścia sił ukraińskich do obwodu kurskiego organizacje poszukiwania zaginionych odnotowały ponad tysiąc zgłoszeń zaginięć - poinformował portal Moscow Times, powołujący się na organizację Lisa Alert, która od kilkunastu lat pomaga w poszukiwaniach.
Rosyjskie dowództwo operacyjne obwodu kurskiego zaapelowało do mieszkańców obwodu o rezygnację z publikowania danych podczas poszukiwań krewnych i znajomych ze względu na groźbę "szantażowania i dezinformacji". Dane, stwierdziło dowództwo, można ujawniać "wyłącznie na zamkniętych czatach ze zweryfikowanymi uczestnikami"
Przeczytaj też:
Źródło: Ukrinform
