"Odwagi panowie z PiS, podnieść ręce do góry i powiedzieć: kapitulacja"
Szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Szmajdziński zapowiedział, że jego partia zagłosuje 7 września za wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu. Odwagi, panowie z PiS, odwagi, trzeba podnieść ręce do góry i powiedzieć "kapitulacja" - dodał szef SLD Wojciech Olejniczak.
30.08.2007 | aktual.: 30.08.2007 20:19
Dzisiaj najważniejsze są przedterminowe wybory - powiedział Wojciech Olejniczak. SLD jest zdeterminowany, by odsunąć PiS od władzy - dodał.
"7 września - dzień klęski PiS"
Jerzy Szmajdziński podkreślił na konferencji prasowej, że 7 września jako pierwszy przedstawiany i głosowany będzie wniosek o samorozwiązanie Sejmu złożony przez SLD i za tym wnioskiem Sojusz zagłosuje.
Pytany, czy klub SLD zagłosuje za wnioskami PO i PiS o samorozwiązanie Sejmu, Szmajdziński powiedział, że jako pierwszy będzie głosowany wniosek SLD. Co ja będę się ustosunkowywał, co będzie jak będzie, gdy nie będzie. Ja w takich seansach brać udziału nie będę - powiedział szef klubu SLD.
Szmajdziński powiedział, że Sojusz chce, aby 7 września był dniem "klęski PiS, końcem państwa prokuratorskiego i wyznaniowego".
"PO stchórzyła, Tuskowi brakuje odwagi"
Olejniczak powiedział, że - po odrzuceniu przez Platformę propozycji poparcia konstruktywnego wotum nieufności - "Sojusz chce doprowadzić do uczciwych, przedterminowych wyborów".
Według niego, PO - która nie poparła propozycji SLD - "stchórzyła", a szef Platformy Donald Tusk okazał się politykiem, który "nie ma odwagi wziąć odpowiedzialności za losy wielu Polaków".
Wojciech Olejniczak zapewnił jednocześnie, że wszyscy posłowie SLD zagłosują za samorozwiązaniem Sejmu. Według niego, posłowie jego partii są bardzo zdyscyplinowani.
Odwagi, panowie z PiS, odwagi, trzeba podnieść ręce do góry i powiedzieć "kapitulacja" - mówił szef SLD.
W jego opinii, zatrzymaniem b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego i szefa PZU Jaromira Netzela, PiS dopisało dodatkowe punkty do uzasadnienia wniosku SLD o samorozwiązanie Sejmu.
Do samorozwiązania Sejmu potrzeba 307 głosów
W Sejmie znajdują się trzy wnioski o samorozwiązanie izby. Złożyły je kluby SLD, PO i PiS. Mają być głosowane na posiedzeniu Sejmu 7 września. Zgodnie z art. 98 konstytucji, Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów - czyli musi ją poprzeć 307 posłów.
Według dotychczasowych deklaracji, za samorozwiązaniem Sejmu opowiadają się kluby: PiS (liczący 152 posłów), PO (131), SLD (55) i PSL (27). Zakładając pełną frekwencję podczas głosowania daje to 365 głosów.
Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednoczesne skrócenie kadencji Senatu.
Prezydent, zarządzając skrócenie kadencji Sejmu, zarządza jednocześnie wybory do Sejmu i Senatu i wyznacza ich datę na dzień przypadający nie później niż w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji.
Najczęściej wymienianą dotychczas możliwą datą przedterminowych wyborów - przy założeniu że do samorozwiązania Sejmu dojdzie 7 września - jest 21 października.