Odszkodowanie za brak mieszkania
Gminy, które nie są w stanie zapewnić lokali socjalnych rodzinom z sądowymi wyrokami eksmisji, będą musiały płacić odszkodowania właścicielom kamienic.
28.06.2003 11:05
Jako pierwszy zapłaci Ostrów Wielkopolski. Władze miasta przegrały w kaliskim Sądzie Okręgowym proces z właścicielem jednej z kamienic w Rynku. Arkadiusz Rynowiecki wyliczył, że gmina powinna wypłacić mu blisko 2500 złotych. Tyle zarobiłby wynajmując mieszkanie na wolnym rynku. Miasto będzie musiało również pokryć koszty procesu. Kwota odszkodowania jest wprawdzie dla budżetu miasta niewielka, ale na rozpatrzenie czekają już kolejne wnioski.
Eksmitowani, ale mieszkają
- Z jedną rodziną miałem problem od dłuższego czasu - opowiada Arkadiusz Rynowiecki. - Jej zadłużenie wzrosło do 10 tysięcy złotych, więc skierowałem sprawę do sądu o eksmisję. 19 lipca 2001 roku sąd nakazał opuszczenie mieszkania i jednocześnie przyznał eksmitowanym prawo do lokalu socjalnego. Eksmisja została wstrzymana do czasu złożenia odpowiedniej oferty przez gminę. Ta złożyła ją dopiero w październiku ubiegłego roku. Ostatecznie jednak skończyło się na tym, że rodzina, która powinna się wyprowadzić, nadal mieszka w moim domu.
Precedensowy wyrok - Wyrok jest precedensowy i był do przewidzenia - przyznaje Grzegorz Pawlak, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego. - Musimy się temu podporządkować. Może to jednak spowodować lawinowy napływ wniosków o wypłatę odszkodowań. Już teraz możemy mówić o dużej skali tego zjawiska. Lista oczekujących na przyznanie lokalu socjalnego jest bardzo długa. A nasze możliwości ograniczone. Władze Ostrowa Wlkp. liczą, że kłopoty znikną wraz z budową bloków socjalnych. Mają one powstać przy ulicy Zielonej. - Powstaną tam bloki dla około 60 rodzin - zapowiada wiceprezydent. - Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsze rodziny wprowadzą się tam w przyszłym roku. Przynajmniej częściowo problem zostanie więc rozwiązany, bowiem na przyznanie lokalu socjalnego oczekuje w naszym mieście przeszło 100 osób.
Ubikacja na zewnątrz Do tego czasu mogą jednak posypać się kolejne wyroki. W Ostrowie Wlkp. około 50 rodzin oczekuje obecnie na eksmisje, a w Kaliszu ponad dwa razy więcej.
- Właściciele kamienic roszczą sobie prawo do odszkodowania, ale jak dotychczas nasze decyzje były odmowne. Informowaliśmy oczywiście, że istnieje możliwość skierowania sprawy do sądu - wyjaśnia Marzena Wojterska, naczelnik Wydziału Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Kaliszu. - Systematycznie przyznajemy lokale socjalne. Są to mieszkania o obniżonym standardzie, np. z ubikacją na zewnątrz. Mamy jednak ograniczone możliwości. Lokale socjalne pozyskujemy jedynie, gdy ktoś się z nich wyprowadzi lub umrze. Ustawa o ochronie lokatorów nie przewiduje terminu, w jakim należy przyznać lokal socjalny.
Martwe przepisy
Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrując sprawę właściciela kamienicy z Ostrowa Wlkp. uznał jednak, że jest inaczej.
- Gdyby rzeczywiście do kompetencji gmin należało określenie terminu dostarczenia osobom uprawnionym na mocy wyroku lokali socjalnych, to przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów stałyby się martwe - wyjaśnia sędzia Henryk Haak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu. - Wystarczyłoby, aby rada gminy uchwaliła na tyle odległe terminy na dostarczenie tych lokali i na tyle korzystny dla siebie tryb ich przyznawania, że praktycznie zawsze gmina wywiązywałaby się z tego obowiązku i nigdy nie musiałaby płacić przewidzianego w ustawie odszkodowania. Po wygranej sprawie Arkadiusz Rynowiecki zapowiada, że chętnie pomoże innym właścicielom kamienic, którzy zechcą walczyć o odszkodowanie.
- Sam nie będę już domagał się pieniędzy od miasta, bo kosztowało mnie to zbyt dużo zdrowia - kończy.
Andrzej Kurzyński