Odroczono proces piłkarza, który spowodował tragiczny wypadek
Na styczeń odroczono proces b. wielokrotnego reprezentanta Polski w piłce nożnej 35-letniego Tomasza H., oskarżonego o spowodowanie wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Rozprawa, która miała rozpocząć się we wtorek przed Sądem Rejonowym Łódź-Widzew nie doszła do skutku, bo na zwolnieniu lekarskim jest sędzia, która miała ją prowadzić. Do Łodzi nie przyjechał również Tomasz H.
Według prokuratury, w lutym tego roku Tomasz H. - wówczas piłkarz Łódzkiego Klubu Sportowego - prowadząc samochód ulicą Rzgowską w Łodzi, potrącił na przejściu dla pieszych 74-letnią kobietę. W wyniku odniesionych obrażeń piesza zmarła na miejscu wypadku.
Prokuratura ustaliła, że Tomasz H. naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym: prowadził samochód z nadmierną prędkością, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszej przechodzącej przez przejście dla pieszych.
Jak ustalono, Tomasz H. jechał z prędkością co najmniej 67 km na godzinę, przy dozwolonej w tym miejscu prędkości 50 km na godzinę. Według opinii biegłych, gdyby H. nie przekroczył dozwolonej prędkości, mógłby uniknąć wypadku.
Tomasz H. był trzeźwy. Piłkarz przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze - dwóch lat więzienia w zawieszeniu.
35-letni Tomasz H., obecnie zawodnik Górnika Zabrze, ponad 60 razy grał w reprezentacji Polski. Piłkarz jest wychowankiem Halniaka Maków Podhalański. Grał w Góralu Żywiec, Hutniku Kraków, Górniku Zabrze, MSV Duisburg, Schalke 04, FC Nuernberg, Southampton, Derby Country i ŁKS.