Odpowiedzą za zbiorowy gwałt na sąsiadce
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy latem 2007 roku zgwałcili 20-letnią kobietę. Dziewczyna przez cały czas milczała, w obawie, że mężczyźni rozpowszechnią w internecie zdjęcia zrobione podczas zgwałcenia. Obawiała się także gróźb, ale w końcu odważyła się i poinformowała o wszystkim policję.
23.03.2009 | aktual.: 23.03.2009 13:02
Latem 2007 roku, w jednej z miejscowości powiatu włoszczowskiego (woj. świętokrzyskie), dwóch mężczyzn (w wieku 22 i 19 lat), zgwałciło 18-letnią wówczas dziewczynę. Nastolatka mieszkała w sąsiedztwie oprawców. Dziewczyna bojąc się gróźb, a także tego, że rozpowszechnią zdjęcia zrobione podczas zgwałcenia, długo nie mówiła o tym nikomu. Dopiero w piątek, po namowie bliskiej osoby, przerwała milczenie. Wszystko opowiedziała policjantom.
Mundurowi szybko ustalili i natychmiast zatrzymali domniemanych sprawców oraz zabezpieczyli ich telefony komórkowe i komputery. Jak się okazało mężczyźni, przesyłali do internetu i na inne telefony zdjęcia ze zbiorowego gwałtu.
Dzisiaj obaj staną przed obliczem sądu, który podejmie decyzję o ich aresztowaniu. Za zbiorowe zgwałcenie grozi im kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.