Odpowiedzą za maltretowanie młodszych kolegów
Do 12 lat więzienia grozi dwóm uczniom klasy
maturalnej z bursy młodzieżowej w Ustce (Pomorskie), podejrzanych
o rozbój z użyciem niebezpiecznych narzędzi oraz znęcanie się
psychiczne i fizyczne nad piątką młodszych kolegów - poinformowała rzeczniczka słupskiej policji, Emilia Adamiec.
Podejrzanymi są 21-letni Szymon Ś., mieszkaniec małej miejscowości spod Słupska, oraz o dwa lata starszy Mariusz J. z Katowic. Uczą się w Technikum Mechanicznym w Ustce.
"Między wrześniem 2003 r. a kwietniem 2004 r. terroryzowali oni pięciu uczniów w wieku od 17 do 19 lat. Aby wyłudzić od nich pieniądze bili ich kijami, rurkami metalowymi, dusili linką, przypalali papierosami, grozili obcięciem włosów i straszyli płonącym dezodorantem; zmuszali także swoje ofiary do kupowania alkoholu" - wyjaśniła Adamiec.
Sprawa wyszła na jaw dwa tygodnie temu podczas anonimowej ankiety profilaktycznej przeprowadzonej w usteckim internacie. Uczniowie ujawnili w niej, że byli przez wiele miesięcy maltretowani. Kierownictwo bursy zawiadomiło o tym policję.
"Mieliśmy sygnały, że dzieje się coś złego, ale nie było na to konkretnych dowodów. Po przejrzeniu ankiet przeszliśmy od pokoju do pokoju zapewniając młodzież, że mogą nam zaufać i być bezpieczni, gdy ujawnią prawdę o prześladowaniach. I tak się stało" - powiedziała dyrektor bursy, Jolanta Wójtowicz.
Słupski sąd zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz kontaktu z mieszkańcami bursy. Decyzją rady pedagogicznej zostali też wydaleni z internatu.