Po rozmowach ruszyła zbiórka na broń atomową. Polacy też wpłacali
Po burzliwym spotkaniu w Białym Domu ukraiński bankier ogłosił zbiórkę na broń atomową. Inicjatywa wywołała duże zainteresowanie darczyńców z USA i Polski.
"Nikt nie może powiedzieć, że prezydent, znajdując się w tej sytuacji, nie bronił interesów Ukrainy. A to zasługuje na szacunek i poparcie" - napisał na swoim kanale na Telegramie Ołeh Gorochowśkyj, współwłaściciel Monobanku i firmy Fintech.
Podczas piątkowego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem i JD Vancem wybuchła awantura. Wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu zakończyła się wyproszeniem przez Trumpa ukraińskiej delegacji, zerwaniem rozmów oraz odwołaniem planowanej konferencji prasowej.
Zbiórka na broń atomową
Zaraz po tym Gorochowśkyj ogłosił internetową zbiórkę na broń jądrową. Inicjatywa ukraińskiego biznesmena szybko przyciągnęła uwagę darczyńców. W ciągu pierwszych 30 minut zebrano blisko 200 tysięcy złotych, a po 13 godzinach suma wzrosła do ponad 1,3 mln zł. Po dobie na koncie znajdowało się już 2,2 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak rozpoznać szpiega? "Kontrwywiadem rządzi przypadek"
W sumie ponad 71 tys. osób z 61 krajów wsparło akcję. Po Ukrainie najwięcej darowizn pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a następnie z Polski. Gorochowśkyj przyznał jednak, że zbiórka była żartem mającym na celu "odreagowanie" ciężkiego dnia. Nie wierzył, że ktokolwiek potraktuje tę zbiórkę poważnie.
- Przepraszam, jeśli rozczarowałem wiele osób. Nie wiem, jak te pieniądze, które zostaną zebrane, wykorzystać na broń atomową. Nawet tego nie planowałem - tłumaczy się bankier w rozmowie z BBC.
Biznesmen podkreślił, że akcja nie była koordynowana z władzami Ukrainy i nie ma na celu odtworzenia arsenału nuklearnego. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości włączy się w finansowanie rozwoju energetyki jądrowej, jeśli władze Kijowa podniosą tę kwestię.
Ostatecznie zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup dronów i pomoc humanitarną.
Czytaj także:
Źródło: BBC, "Fakt", WP Wiadomości