Odnaleziono źródło skażenia nitrofenem
O znalezieniu źródła skażenia zboża
paszowego zakazanym środkiem ochrony roślin - nitrofenem -
poinformowano w sobotę w Niemczech.
01.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ustalono, że do skażenia doszło w magazynie pewnej firmy nasiennej w Meklemburgii. Minister rolnictwa i ochrony konsumenta Renate Kuenast powiedziała na konferencji prasowej, że nic nie wskazuje na istnienie jeszcze jakiegoś innego źródła skażenia.
Zboże z upraw ekologicznych, przeznaczone na ekologiczne pasze, przechowywano w hali firmy Norddeutsche Saat- und Pflanzengut, w której w czasach NRD znajdował się magazyn środków ochrony roślin. Właśnie w tej hali doszło do skażenia zbóż, wykorzystanych następnie przez firmę GS agri z Dolnej Saksonii do produkcji pasz dla drobiu w gospodarstwach ekologicznych.
Bliższych szczegółów nie podano. Wiadomo, że cała sprawa będzie przedmiotem kilku postępowań prokuratorskich.
W piątek minister Kuenast zapewniła, że skażenie pasz dla drobiu rakotwórczym nitrofenem nie zagraża tradycyjnym gospodarstwom hodowlanym.
Stosowanie nitrofenu jako środka chwastobójczego jest zakazane w wielu krajach, w RFN od 1988 r. W 1990 r. zakazem objęto także landy wschodnich Niemiec. Nitrofen uważany jest za środek mogący wywołać choroby nowotworowe oraz powodować zmiany genetyczne.
Izba wyższa niemieckiego parlamentu - Bundesrat - przyjęła w piątek ustawę o rolnictwie ekologicznym. Nowe prawo umożliwia nakładanie na producentów kar w wysokości do 30 tys. euro za naruszanie przepisów ekologicznych. Władze weterynaryjne niższych szczebli zobowiązane są do informowania o przypadkach naruszenia prawa. Bundesrat odrzucił natomiast ustawę, zapewniającą obywatelom lepszy dostęp do informacji o znajdujących się w sprzedaży produktach - także żywności.
Opozycja krytykowała minister Kuenast za błędy w polityce informacyjnej agend rządowych. Przeprowadzone na początku roku badania wykazały obecność nitrofenu w paszach oferowanych przez producenta z Dolnej Saksonii.
Przedsiębiorstwo GS agri ukrywało informacje o skandalu, zaś władze weterynaryjne nie poinformowały o wynikach badań ani władz lokalnych, ani też ministerstwa w Berlinie.
Wiele niemieckich sklepów wstrzymało sprzedaż żywności ekologicznej. Kilka krajów wprowadziło zakazy importowania z Niemiec produktów drobiowych, bądź - jak Litwa - wszelkich artykułów żywnościowych pochodzenia zwierzęcego i pasz.(iza)