Odnaleziono ciało zaginionego uczestnika spływu Drawą
W rzece Drawie znaleziono ciało
zaginionego uczestnika spływu kajakowego. Poszukiwania mężczyzny
trwały od niedzieli - poinformował rzecznik Komendy
Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, Andrzej Węglarz.
24.10.2008 | aktual.: 24.10.2008 16:36
45-letni mieszkaniec Wągrowca, najprawdopodobniej (Luwypadł z kajaka przy pokonywaniu przeszkody wodnej. Do tragedii doszło w okolicach Głuska, na terenie Drawieńskiego Parku Narodowego.
Zaginięcie kolegi zgłosiło trzech mężczyzn - mieszkańców Poznania, którzy wspólnie z 45-latkiem wybrali się na spływ kajakowy Drawą. Dla ich kolegi był to pierwszy spływ. Z ustaleń policji wynika, że cała czwórka płynęła bez kapoków. Z relacji kolegów 45-latka wynikało, że mógł on wpaść do wody przy pokonywaniu przeszkody w postaci drzew znajdujących się w wodzie.
Zwłoki znajdowały się około 100 metrów od miejsca, w którym mógł wywrócić się kajak mężczyzny. Znalazł je płetwonurek ze straży pożarnej w przybrzeżnych trzcinach - powiedział Węglarz.
Okoliczności śmierci 45-latka ma wyjaśnić postępowanie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Krajeńskich.
Poszukiwania 45-latka rozpoczęto w niedzielne popołudnie. Przez kolejne dni w akcję było zaangażowanych ok. 250 ludzi - policja, straż pożarna, straż parku narodowego i wojsko.