"Odejście Tarasiuka uspokoi ukraińską politykę"
Dymisja szefa ukraińskiej dyplomacji Borysa Tarasiuka nie zmieni polityki zagranicznej Kijowa; może natomiast uspokoić napięte stosunki między rządem a prezydentem oraz poprawić relacje z Moskwą - uważają obserwatorzy ukraińskiej sceny politycznej.
W ukraińskiej polityce zagranicznej nie zmieni się nic. Najważniejsza zmiana w tej dziedzinie zaszła już wraz z objęciem stanowiska szefa rządu przez Wiktora Janukowycza - skomentował Wadym Karasiow, dyrektor kijowskiego Instytutu Strategii Globalnych.
Sprawa Tarasiuka, odwołanego w grudniu ub.r. przez ukraiński parlament, stała się jednym z elementów trwającej od kilku miesięcy wojny podjazdowej o kompetencje między prorosyjskim premierem Janukowyczem a prezydentem Juszczenką.
Ten ostatni nie uznał grudniowej decyzji parlamentu i wydał dekret nakazujący Tarasiukowi pozostanie na stanowisku. Juszczenko uważał, że skoro MSZ jest obsadzany przez prezydenta, odwoływanie ministra także należy do jego wyłącznej kompetencji.
Zdaniem Karasiowa decyzja Tarasiuka o wycofaniu się z tej bitwy nie tylko doprowadzi do wstrzymania wojny między prezydentem a premierem, ale też pozwoli na poprawę stosunków Kijowa z Moskwą.
Z kolei ekspert z Akademii Dyplomatycznej Ukrainy Aleksander Palij powiedział, że Rosjanie nigdy nie ukrywali, iż uosabiana przez Tarasiuka polityka dążenia do integracji z Zachodem nie jest im na rękę. Dzisiejsze wydarzenia po raz kolejny pokazały, że rządząca i kierowana przez premiera Janukowycza Partia Regionów Ukrainy działa na zlecenie Moskwy.
Politolog Kost Bondarenko uważa tymczasem, że Tarasiuk powinien opuścić resort spraw zagranicznych już dawno. Ukraińska dyplomacja praktycznie od czerwca ub.r. ponosiła porażkę za porażką - mówi Bondarenko. I wylicza: Nie doszło do wizyty prezydenta USA na Ukrainie. Nie zadziałała koncepcja Tarasiuka, dotycząca kawaleryjskiego ataku na Unię Europejską, który miał doprowadzić do szybkiego członkostwa w tej organizacji. Najgorszym zaś błędem ministra było to, że całkowicie odciął się od Rosji, która jest dla nas bardzo ważnym partnerem.
Pytani o możliwego następcę ministra Tarasiuka, ukraińscy eksperci wymieniają nazwiska dwóch zastępców szefa kancelarii prezydenckiej: Aleksandra Czałyja i Arsenija Jaceniuka.
Jak poinformowało biuro prasowe prezydenta, zgodnie z konstytucją przedstawi on na najbliższej sesji Rady Najwyższej nową kandydaturę ministra spraw zagranicznych. Na razie resortem pokieruje dotychczasowy pierwszy zastępca ministra Wołodymyr Ohryzko.
Jarosław Junko