"Odejście ks. Węcławskiego to reakcja na wydarzenia w Płocku"
Znany poznański teolog, ks. prof. Tomasz Węcławski, odchodzi z kapłaństwa. Decyzja księdza wywołała liczne komentarze duchownych, teologów i publicystów. Zdaniem krakowskiego jezuity, ojca Jacka Prusaka, odejście księdza Węcławskiego jest odpowiedzią na wydarzenia w Płocku. Tamtejsza prokuratura bada doniesienia o przypadkach molestowania seksualnego przez księży.
09.03.2007 | aktual.: 09.03.2007 16:29
Ojciec Prusak dodał, że ksiądz Węcławski apelował, aby dla dobra Kościoła przemyśleć sprawę odejść kapłanów. Apel ten pozostał bez echa.
Brat ks. Węcławskiego, ks. Marcin Węcławski, był jego decyzją zaskoczony. W rozmowie z Radiem Merkury wyraził smutek, ubolewanie i poprosił o modlitwę w intencji brata.
Publicysta "Tygodnika Powszechnego" Michał Kuźmiński powiedział, że w porównaniu z ogólną liczbą księży, przypadków rezygnacji jest niewiele. Ich liczba rośnie jednak z roku na rok. Kuźmiński wyraził opinię, że być może w Polsce zaczynają się procesy, które kilkadziesiąt lat temu wystąpiły w Kościołach zachodniej Europy.
Zdaniem katolickiego publicysty Tomasza Terlikowskiego, przypadki odejścia teologów od kapłaństwa wiążą się z formacją księży. Duchownym-intelektualistom trudno jest, jego zdaniem, pogodzić intelekt z posłuszeństwem władzom kościelnym i wiernością powołaniu.
Profesor Jan Grosfeld z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie powiedział, że choć ksiądz Węcławski odchodzi od kapłaństwa, to pozostaje w Kościele. Cała sprawa przypomina, jego zdaniem, że człowiek powinien zmieniać swoje życie zgodnie z sumieniem.
Dominikanin, ojciec Tomasz Dostatni, podkreślił, że każdy ma prawo wyboru. Odejście od kapłaństwa jest, według niego, wyrazem konfliktu sumienia lub konfliktu intelektualnego.
Inny dominikanin, ojciec Paweł Kozacki, powiedział natomiast, że nie rozumie decyzji księdza Węcławskiego i jest nią zasmucony. Trwanie w posłudze kapłańskiej jest jednak, jak podkreślił, indywidualną decyzją każdego księdza.
W deklaracji przesłanej Katolickiej Agencji Informacyjnej ks. prof. Tomasz Węcławski napisał, że przyjął świadomie święcenia kapłańskie, ale dojrzał do tego, by pójść dalej, zgodnie z rozeznaniem sumienia.