Oddychanie bez oddechu
Jak donosi "Rzeczpospolita", sztuczne cząstki z węgla zastąpią płuca. To nadzieja dla astmatyków i chorych na serce.
03.07.2012 | aktual.: 04.07.2012 09:04
Naukowcy stworzyli nanocząstki, które składają się z atomów węgla (może ich być od 28 do 1500) tworzących zamkniętą, pustą w środku bryłę. Ta pusta w środku przestrzeń wykorzystana została jako magazyn tlenu. Pojawił się także nowy materiał, grafen, 100 razy bardziej wytrzymały od stali, w dodatku elastyczny.
Naukowcy sięgnęli po techniki kierowania odpowiednich substancji wprost do wybranych tkanek. Stworzone nanocząsteczki przekazują swoją zawartość, czyli tlen do krwi, bardzo prędko.
– Gdyby tego rodzaju zabieg miał być skuteczny w przypadku człowieka, należałoby znaleźć sposób zwiększenia zawartości respirocytów w płynie fizjologicznym, ponieważ na razie działa on jedynie przez 15 do 30 minut. Ale to dopiero początek pracy nad tą techniką – wyjaśnia dr Dennis Kunkel uczestniczący w eksperymencie.
Żeby myśleć o zastosowaniu tej techniki w leczeniu ludzi, należałoby pokonać inny technologiczny próg: niezbędne byłyby nanosilniki transportujące nanocząsteczki do wybranych miejsc oraz nanokomputery sterujące ich pracą, kontrolujące wymianę dwutlenku węgla i tlenu we krwi, odpowiednio do charakterystyki fizjologicznej danego człowieka i do choroby.
Sam pomysł nie jest nowy, jednak dopiero teraz pojawiły się technologiczne możliwości jego realizacji.