Oddala nam się druga Irlandia
Pod znakiem zapytania stanął sztandarowy cel Platformy Obywatelskiej, czyli wprowadzenie rzeczywistej wolności gospodarczej - pisze "Puls Biznesu". Jak dowiedziała się gazeta, zmian nie chce antyreformatorskie lobby urzędnicze.
Projekt nowelizacji ustawy o swobodzie gospodarczej, zaproponowany przez Ministerstwo Gospodarki, natrafił na ogromny opór na etapie uzgodnień międzyresortowych. Urzędnicy kilku ministerstw zażądali bowiem usunięcia wielu regulacji korzystnych dla przedsiębiorców - czytamy w gazecie.
Rząd Donalda Tuska zobowiązał się do uwolnienia firm z biurokratycznych barier, hamujących ich rozwój. Autor projektu zmian, wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld, nieformalnie skonsultował go z niezależnymi ekspertami, którzy pozytywnie zaopiniowali jego propozycje. Jednak podczas uzgodnień międzyresortowych do 15 stron projektu powstało aż 300 stron zastrzeżeń.
Biurokraci nie chcą się między innymi zgodzić na zawieszanie działalności gospodarczej oraz ograniczenia kontroli firm. Przedsiębiorcy są zaniepokojeni i mówią, że jeśli teraz rząd się ugnie, to nie da rady wprowadzić żadnych reform systemowych.(IAR)
Polecamy:
» Codzienny przegląd prasy ekonomicznej