Odcinali telefony dłużnikom - odłączyli też premiera
Największa firma telekomunikacyjna w Grecji, OTE, odcinając od sieci abonentów zalegających z opłatą rachunków, omyłkowo odłączyła domowy telefon premiera Jeorjosa Papandreu.
Telefon w domu Papandreu był głuchy przez trzy dni: od 19 do 21 maja. Pracownik OTE pomylił się, wpisując numer innego abonenta zalegającego z rachunkami, który różnił się tylko o jedną cyfrę.
Szef OTE w związku z incydentem napisał do Papandreu list. W oświadczeniu wydanym w środę firma przyznała, że błąd nie został dostrzeżony natychmiast.
19 maja Grecja spłaciła warte 8,5 mld euro 10-letnie obligacje, wykorzystując do tego pierwszą transzę pożyczki z UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego wartej 110 mld euro. Następnego dnia w kraju doszło do strajku generalnego.