Odcięty od własnych pieniędzy
83-letni prawnik Ryszard Wiśniewski z ul.
Zmiennej został odcięty od swoich oszczędności. Schorowany, nie
wychodzi z domu, a bank każe mu wypłaty robić z bankomatu... -
pisze "Express Ilustrowany".
31.01.2006 | aktual.: 31.01.2006 07:05
Zakupy przynosi mi wynajęta opiekunka. Gdy potrzebowałem jej za nie zapłacić, wypisywałem czek. Teraz bank czeków nie wydaje - skarży się Wiśniewski.
Pan Ryszard trzyma wszystkie swoje oszczędności w banku PKO BP. A w nim właśnie od 1 stycznia nie wydaje się nowych czeków. Klient może dokonać wypłaty w bankomacie, albo bezpośrednio w banku lub ajencji.
Ja jednak do drzwi ledwie dojdę, a już na pewno nie do banku" - denerwuje się R. Wiśniewski. "Dali mi kartę do bankomatu, ale nie mogę z niej korzystać. Podać PIN-u obcej osobie mi nie wolno, bo jak pieniądze z konta zginą, to bank mi ich nie odda. A rodziny nie mam..."
W podobnej sytuacji jest wiele tysięcy starszych osób z Łodzi, które w PKO BP trzymają swoje pieniądze. Próbujemy szybko rozwiązać ten problem - tłumaczy Marek Kłuciński, rzecznik banku. W najbliższych tygodniach powinny zapaść konkretne decyzje. Jedną z rozważanych przez nas możliwości jest dostarczanie starszym ludziom pieniędzy do domu. Ale to byłyby wyjątkowe sytuacje - zapowiada na łamach "Expressu Ilustrowanego" Kłuciński. (PAP)