Od Romów zależy wynik referendum na Słowacji
Słowackie lokalne media wzywają w sobotę
od rana tamtejszych Romów do głosowania - od ich udziału w referendum może
zależeć, czy będzie ono ważne. Jak podano do godziny 12.00 w sobotę udział w referendum unijnym wzięło 48,4% słowackich wyborców.
Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 14.00.
Referendum trwało w piątek w godzinach 14.00-22.00 i kontynuowane jest w sobotę od godziny 7.00.
Według mediów, w piątek głos oddał co czwarty (25%) uprawniony do głosowania; zdaniem sztabów partii politycznych, które prowadzą własną statystykę, w piątek frekwencja przekroczyła 30%.
Najwięcej głosów oddano w Bratysławie i jej okolicach, najmniej w sąsiadującym z Małopolską województwie żylińskim.
"Romale, avante volinel!", czyli "Romowie, idźcie głosować!" - apelują lokalne media, w tym stacja radiowa na koszyckim osiedlu Lunik IX, które zamieszkuje kilka tysięcy słowackich Romów. Udział Romów, którzy stanowią 10% obywateli Słowacji, może zdecydować o tym, czy unijne referendum będzie ważne.
Bela Bugar, przewodniczący Partii Koalicji Węgierskiej (SMK), reprezentującej mniejszość węgierską (także co dziesiąty mieszkaniec Słowacji), zapewnił, iż "przebiją Węgrów z Węgier". Frekwencja na unijnym referendum na Węgrzech wyniosła ok. 46%.
Lokale wyborcze zostaną zamknięte w sobotę o godzinie 14.00. Słowackie media planują przedstawienie nieoficjalnych wyników dwie godziny później. Według Centralnej Komisji Wyborczej, wyniki oficjalne będą znane prawdopodobnie w niedzielę rano.