Od reklam alkoholu do zajęć sportowych?
Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Sportu chce, aby organizacje pozarządowe upowszechniające zajęcia sportowe wśród dzieci i młodzieży mogły starać się o dofinansowanie swojej działalności ze środków uzyskiwanych od firm reklamujących napoje alkoholowe.
Zapis taki zaproponowano w projekcie nowelizacji ustawy o
wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Obecnie obowiązująca ustawa o wychowaniu w trzeźwości zobowiązuje firmy, które świadczą usługi reklamowe napojów alkoholowych, do dofinansowania sportowych zajęć pozalekcyjnych dla dzieci w wysokości 10% wartości netto wynagrodzenia za wykonanie reklamy. Pieniądze te mają trafiać na rachunek utworzony w tym celu przez ministra właściwego ds. kultury fizycznej i sportu. Ustawa nie precyzuje, do jakich jednostek środki te mogą następnie trafić.
"Według obecnych zapisów środki z tych opłat mogą trafić wyłącznie do budżetów gmin, gdyż organizacja zajęć pozalekcyjnych należy do ich zadań własnych" - powiedział we wtorek w czasie obrad sejmowej komisji Tadeusz Tomaszewski (SLD). Poinformował, że nowelizacja przewiduje, że o dofinansowanie z tych środków mogłyby starać się podmioty pozarządowe, które w "ramach swojej statutowej działalności upowszechniają kulturę fizyczną i sport wśród dzieci i młodzieży".
Tomaszewski dodał, że wysokość dofinansowania określałoby rozporządzenie do ustawy. Pozostała część kwoty potrzebna na realizację określonych zajęć finansowana byłaby ze środków własnych danej organizacji. Zdaniem Tomaszewskiego pozwoli to na przeznaczanie przez organizacje pozarządowe większej ilości środków na zajęcia pozalekcyjne, a jednocześnie z obowiązku takiego nie zostaną zwolnione gminy.
"Mamy szansę stworzyć nowy program, dzięki któremu w dodatkowych zajęciach sportowych będzie uczestniczyło kilka tysięcy dzieci" - powiedział Tomaszewski.
Dodał, że jeżeli prace nad nowelą potoczą się sprawnie i Sejm przyjmie poprawki, to program ten mógłby ruszyć już w czasie najbliższych wakacji.
Projekt nowelizacji trafi teraz do Sejmu, gdzie odbędzie się jego drugie czytanie.