Od legalizacji prostytucji do zdrowia
O legalizację prostytucji zaapelował do deputowanych Dumy gubernator obwodu saratowskiego, Dmitrij Ajackow. Jego zdaniem pozwoliłoby to ograniczyć szerzenie się chorób przekazywanych drogą płciową i zahamować przestępczość.
17.06.2003 | aktual.: 17.06.2003 15:26
Gubernator podjął już kroki w tym kierunku w swoim obwodzie i ma nadzieję, że legalizacja prostytucji pozwoli na poprawę stanu zdrowia mieszkańców obwodu saratowskiego. "Chodzi tu jedynie o zdrowie narodu" - powiedział współpracownik gubernatora ds. praw człowieka, Aleksandr Lando.
Lando uczestniczył w opracowaniu projektu ustawy, która zobowiązywałaby prostytutki do poddawania się badaniom lekarskim dwa razy w miesiącu i wykonywaniu ich zawodu w odległości co najmniej 500 m od placówek oświatowych i kulturalnych.
Według Lando "nie ma innego rozwiązania. Żaden kraj europejski nie znalazł innego rozwiązania reglamentacji najstarszego zawodu świata". Jednocześnie deputowani Dumy (izby niższej parlamentu Rosji) przygotowują się do rozpatrzenia innego projektu ustawy, który zwiększałby kary i grzywny dla stron, które uczestniczą w handlu seksem.
Deputowany Giennadij Gudkow zapowiedział, że Duma rozpatrzy serię zmian w kodeksie karnym, dla których inspiracją jest przykład Szwecji, gdzie karani są mężczyźni, korzystający z usług prostytutek.
Gudkow skrytykował propozycję Lando. "Oczywiście, mamy problem, mamy dziś masową prostytucję, ale nie powinniśmy jej legalizować" - powiedział deputowany.
