Od lat stoją i straszą. Jest szansa, że odzyskają dawny blask
Jest szansa, by niszczejące stacje kolejowe PKP odzyskały dawny blask - informuje "Życie Warszawy". W sobotę w budynku dawnego dworca kolejowego Falenica otwarto kawiarnię, a wkrótce ma tu także działać kino.
Na linii otwockiej większość stacji wygląda podobnie: skrzydlate perony, niszczejący budynek dawnej kasy, a całości dopełniają wulgarne napisy i bohomazy imitujące graffiti. Jadąc od Warszawy Wschodniej w stronę Otwocka momentami można odnieść wrażenie, że czas stanął w miejscu, a pojęcie remont nigdy nie istniało.
Budynek dawnej stacji kolejowej przy ul. Patriotów w Falenicy niszczał od lat. W środku często odbywały się imprezy, czasem nocowali tu bezdomni, było brudno i śmierdziało. Teraz działa tu kawiarnia, w której można napić się kawy czy herbaty, zjeść ciastko lub kanapkę, i kupić gazety oraz książki (bogata kolekcja dla najmłodszych).
Za półtora miesiąca powinno tu już działać kino. Otwarta także będzie elegancka restauracja.