PolskaOd Bałtyku po Tatry witano Nowy Rok

Od Bałtyku po Tatry witano Nowy Rok

Na imprezach plenerowych, prywatkach, balach,
w teatrach i kinach, a także...na morzu i na nartach witaliśmy
2004 rok. Sylwestrowa noc przebiegła w kraju spokojnie.
Największe tłumy - ponad 100 tysięcy osób - zgromadziła impreza w
Krakowie.

Od Bałtyku po Tatry witano Nowy Rok
Źródło zdjęć: © PAP

01.01.2004 | aktual.: 01.01.2004 12:42

Na krakowskim Rynku zgromadziło się 110 tys. osób. "Mimo tłumów sylwester w Krakowie należał do spokojnych" - powiedziała Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. Motywem przewodnim zabawy sylwestrowej w podwawelskim grodzie było widowisko muzyczne oddające klimat i atmosferę lat 80. Wystąpiły gwiazdy polskiej sceny z lat 80. - zespoły Kombi, Oddział Zamknięty, Revolver, Małgorzata Ostrowska. Krakowski Sylwester kosztował około 600 tys. zł, z czego 200 tys. przekazało miasto, a reszta pochodziła od sponsorów.

Ok. 15 tys. osób bawiło się na Placu Defilad w Warszawie, gdzie gwiazdami wieczoru byli: Ewelina Flinta, Kasia Klich, Leszcze, Bajm. Imprezę zabezpieczyło ok. 1000 policjantów, ochroniarzy i strażników miejskich. O północy odbył się pokaz sztucznych ogni z 800 wyrzutni. Sylwestrowy koncert w Warszawie przebiegł bez większych incydentów - poinformowała Beata Majkowska z Komendy Stołecznej Policji.

Koncert Kayah i pokaz sztucznych ogni przyciągnął do wspólnej zabawy w Poznaniu 15 tysięcy osób. Sylwester na Placu Wolności był imprezą podsumowującą obchody 750-lecia lokacji Poznania. Policja oceniła przebieg imprezy jako wyjątkowo spokojny.

Także w Łodzi noc sylwestrowa przebiegła bardzo spokojnie. Ponad 3 tys. mieszkańców miasta bawiło się na placu Wolności.

Powitanie Nowego Roku także na Podkarpaciu przebiegło bez większych zakłóceń. Na rzeszowskim rynku w ostatnią noc 2003 roku bawiło się około 10 tysięcy osób. Gwiazdą wieczoru była Magda Femme.

Salwy armatnie z jasnogórskiego Bastionu Św. Rocha obwieściły nastanie Nowego Roku mieszkańcom Częstochowy. Wcześniej, punktualnie o północy, w jasnogórskiej bazylice rozpoczęła się noworoczna pasterka, która tradycyjnie zgromadziła wielu wiernych. Tłumy mieszkańców Częstochowy przywitały Nowy Rok na pl. Biegańskiego. Podobne zabawy zorganizowano w bardzo wielu miastach woj. śląskiego. W Katowicach, w imprezie na rynku uczestniczyło kilka tysięcy osób.

Także kilka tysięcy kielczan bawiło się na "Sylwestrze pod gwiazdami". Swoją ofertę na sylwestrowy wieczór przygotowały teatr, filharmonia oraz kina. Plenerowego Sylwestra zorganizowano w Kielcach już po raz dziesiąty.

Wielu opolan przywitało Nowy Rok na Rynku. Były sztuczne ognie oraz rozgrzewająca wszystkich muzyka - rock and roll, przeboje z lat 80., techno i hip hop. W szczególny sposób Nowy Rok witano w rolniczej gminie Prószków na Opolszczyznie. Miejscowość ta od 1 stycznia otrzymała status miasta. Na uroczystej sesji spotkała się Rada Gminy. Nowy Rok i otrzymanie praw miejskich obwieściły kościelne dzwony.

Większość szczecinian spędziła tegorocznego Sylwestra w domach, część tradycyjnie już bawiła się w pubach i restauracjach. Nowością były w tym roku tzw. imprezy składkowe organizowane w lokalach. W tym roku szczecinianie nie mogli się wspólnie bawić "pod chmurką", bo prezydent miasta z obawy przed atakami terrorystycznymi, odwołał imprezę na Jasnych Błoniach. Amatorzy egzotyki i rejsów na pełnym morzu bawili się na pokładzie promu "Polonia". Obowiązywał styl hawajski, zarówno w ubiorze, muzyce jak i menu.

Jedną z najhuczniejszych zabaw sylwestrowo-noworocznych w województwie kujawsko-pomorskim był tradycyjnie bal na zamku Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu. Goście przybywali do zamku powozami zaprzężonymi w konie, a witały ich salwy armatnie. O północy pojawił się "duch Anny Wazówny". Wielu mieszkańców największych miast regionu - Bydgoszczy, Torunia i Włocławka witało 2004 rok pod gołym niebem.

"Mieszczanie królewskiego grodu Lublina! Zatrzymajcie się i posłuchajcie! Nadszedł Rok Pański 2004, który jest czwartym rokiem pierwszego stulecia trzeciego tysiąclecia!" - tymi słowami o północy w Lublinie początek Nowego Roku ogłosił klikon, czyli krzykacz miejski. Na Placu Litewskim i Krakowskim Przedmieściu, Nowy Rok witało kilka tysięcy lublinian.

Najwyżej w Polsce powitali Nowy Rok pracownicy Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Kasprowym Wierchu w Tatrach, na wysokości ponad 1987 metrów n.p.m. Bawiono się też w tatrzańskich schroniskach turystycznych. W "Murowańcu" na Hali Gąsienicowej Nowy Rok przywitało 116 osób, czyli komplet gości.

W Zakopanem władze miasta nie zorganizowały zabawy sylwestrowej pod chmurką, która zwykle odbywała się na Równi Krupowej. Najliczniej witano Nowy Rok na Krupówkach.

500 narciarzy spędziło Sylwestra jeżdżąc na nartach na Wierchu Bania w Białce Tatrzańskiej na Podhalu. Uczestnicy tego nietypowego balu bawili się na stoku przy muzyce od 21 do 4 rano, jedynie w przerwach zaglądając do góralskiej karczmy.

Najniżej organizowane zabawy sylwestrowe w kraju odbyły się w kopalniach soli - w Bochni, na głębokości 250 metrów oraz w Wieliczce, około 130 metrów pod powierzchnią ziemi. Za sale balowe służyły tam podziemne komory wykute w złożach soli.

W całym kraju sylwestrowa noc przebiegała na ogół spokojnie - oceniły policja i straż pożarna. Jednak w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z petardami i fajerwerkami ranne zostały 202 osoby, z których 46 trafiło do szpitali.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)