ŚwiatOd 27 lat przekonuje włoski ZUS, że nie jest... ślepa

Od 27 lat przekonuje włoski ZUS, że nie jest... ślepa

Włoszka Erminia Pane od ponad 27 lat usiłuje przekonać zakład ubezpieczeń społecznych, że nie należy jej się renta dla... ociemniałych. Jej cudowne uzdrowienie w Lourdes uznane zostało przez Kościół katolicki, ale włoska biurokracja wie swoje.

13.01.2010 20:58

68-letnia mieszkanka Mediolanu od urodzenia nie widziała na prawe oko. W 1977 paraliż lewej połowy ciała pozbawił ją władzy w ręce i nodze, nie mogła też otworzyć jedynego widzącego oka. Po pięciu latach zdecydowała się na operację.

Dzień przed operacją - jak opowiada pani Pane - miała "widzenie". Matka Boska kazała jej iść pieszo do Lourdes, gdzie miała wrócić do zdrowia. Kobieta odzyskała wzrok, a w 1994 roku cud został uznany przez zespół lekarzy przy francuskim sanktuarium.

O cudownym wyzdrowieniu nie chce jednak słyszeć włoski zakład ubezpieczeń społecznych. Żaden argument nie przemawia do urzędu. Nawet fakt, że kobieta zrobiła niedawno prawo jazdy i na co dzień prowadzi samochód.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)