ŚwiatObsikali swój dom, żeby odnaleźć zgubionego psa

Obsikali swój dom, żeby odnaleźć zgubionego psa

Pewna rodzina z Bristolu w Wielkiej Brytanii szuka swojego zaginionego psa. Kiedy zawiodły tradycyjne metody, rodzina wpadła na niekonwencjonalny pomysł: "oznaczyć" teren wokół swojego domu... własnym moczem. Po to, by pies wrócił do niego po zapachu właścicieli - pisze BBC.

Obsikali swój dom, żeby odnaleźć zgubionego psa
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.07.2009 | aktual.: 10.07.2009 12:32

Rodzina Baltesz straciła swojego pupila, 10-letniego labradora Simona, na początku lipca. Od tamtego momentu właściciele nieustannie szukali zguby. Niestety tradycyjne metody zawiodły i psa nie udało się odnaleźć. Wtedy rodzina wpadła na zaskakujący pomysł.

- Postanowiliśmy "opryskać" teren wokół domu swoim moczem, tak aby pies poczuł nasz zapach. Wiemy, że narażamy się w ten sposób na krytykę i dla wielu ludzi to jest oburzające, ale jesteśmy w stanie zrobić wszystko, żeby tylko Simon do nas wrócił - powiedziała właścicielka labradora, 43-letnia Louise Baltesz.

- Wszyscy sikają na ulicy i nikt nie mówi, że to obrzydliwe. A to, co my robimy, żeby znaleźć Simona, wywołuje oburzenie, chociaż rozpryskiwany płyn jest bardzo rozcieńczony - dodała.

Przyznała, że pomysł na tę metodę szukania zgubionego pupila znalazła na stronie internetowej z poradami dla właścicieli psów. - Nie czuję się szalona, jestem za to zdesperowana - powiedziała Louise.

Weterynarz Ian Willis z pobliskiego szpitala weterynaryjnego nie podziela optymizmu właścicieli. - Myślę, że to interesujący pomysł, ale byłbym zdziwiony, gdyby zadziałał - powiedział.

Jak na razie Simon nie wrócił do właścicieli.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)