Obrażenia termiczne przyczyną śmierci dwóch osób z Jankowa Przygodzkiego
Obrażenia termiczne były przyczyną śmierci dwóch osób, które w listopadzie zginęły w pożarze po wycieku gazu w Jankowie Przygodzkim (woj. wielkopolskie) - podała badająca sprawę prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim. Biegli potwierdzili ostatecznie tożsamość ofiar.
16.12.2013 | aktual.: 16.12.2013 15:19
14 listopada w Jankowie Przygodzkim, po rozszczelnieniu gazociągu i pożarze dwie osoby zginęły, 13 trafiło do szpitala; kilkanaście budynków uległo zniszczeniu.
Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, prokuratura uzyskała właśnie opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej, przygotowaną przez ekspertów z Akademii Medycznej w Łodzi.
- Biegli stwierdzili, że przyczyną zgonu mężczyzn, którzy ponieśli śmierć w związku z katastrofą, były obrażenia termiczne. Biegli dokonali identyfikacji szczątków; zwłoki zostały wydane rodzinie - powiedział Walczak.
Ofiary śmiertelne to mężczyźni w wieku 35 i 39 lat, pracownicy firmy prowadzącej prace ziemne przy budowie nowej nitki gazociągu.
Prokurator podał, że powołani zostali też biegli z dziedziny mechanoskopii, którzy zbadają koparkę stojącą przy wykopie, w którym doszło do rozszczelnienia gazociągu. Przeprowadzą także badanie fragmentu gazociągu z tego odcinka. Ponadto śledczy chcą uzyskać opinie od biegłych z zakresu metalurgii oraz biegłych z dziedziny pożarnictwa i gazownictwa.
- Równolegle trwa ustalanie pełnej listy osób wykonujących prace przy budowie nowej linii gazociągu. Prowadzone są również przesłuchania ustalonych już pracowników realizujących zadania przy budowie - powiedział Walczak. Jak dodał, przesłuchiwane są również osoby zamieszkałe w pobliżu wykopu.
Awarii uległ gazociąg relacji Gustorzyn-Odolanów wybudowany w roku 1977 o ciśnieniu 5,4 MPa. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.