Świat"Obiecywał mi miliony. Teraz jestem bankrutem"

"Obiecywał mi miliony. Teraz jestem bankrutem"

Oszust z Frankfurtu nad Menem udawał nieślubnego syna zmarłego przed 44 laty przedsiębiorcy Alfreda Kruppa von Bohlen und Halbach, który od 1943 roku kierował koncernem Friedrich Krupp AG, by wyłudzać pieniądze - w sumie około 500 tys. euro. - Zaufałem mu i zapłaciłem w sumie 170 tys. euro. Obiecywał mi miliony, jeśli mu się uda. Teraz jestem bankrutem - żali się oszukany sprzedawca.

22.10.2011 | aktual.: 22.10.2011 08:57

Jak pisze "Bild" wyłudzacz twierdził, że pokrewieństwo ze znanym przedsiębiorcą uprawnia go do ponad 20 mld euro spadku.

Dzięki temu, 52-letniemu Gerdowi B. przez kilka lat udało się oszukać kilka rodzin z Frankfurtu i okolic, i wyciągnąć od nich oszczędności. Pokazywał swoim ofiarom sfałszowane dokumenty notarialne, dzięki którym chciał udowodnić, że jest synem Kruppa z nieprawego łoża.

- Twierdził, że ma perspektywy na odziedziczenie miliardów euro, licznych działek ziemi i udziałów w firmach. Jako dowód pokazywał mi sfałszowane wyroki - przekonuje handlujący samochodami Antonio P., jedna z ofiar oszusta.

Gerd B. twierdził, że aby dostać należne mu pieniądze, musi wygrać jeszcze tylko jeden proces, jednak brakuje mu na to pieniędzy. - Zaufałem mu i zapłaciłem w sumie 170 tys. euro. Obiecywał mi miliony, jeśli mu się uda. Teraz jestem bankrutem - żali się sprzedawca samochodów.

Według policji w podobny sposób Gerdowi B. udało się oszukać osiem osób. Ich straty wynoszą około 500 tys. euro. Po otrzymaniu anonimowej informacji, policja we Frankfurcie wszczęła śledztwo przeciwko mężczyźnie. Podejrzany o oszustwo i fałszowanie dokumentów przebywa obecnie w areszcie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)