Obecność Leppera w rządzie wpłynie na politykę zagraniczną Polski
Socjolog Andrzej Rychard uważa, że obecność Andrzeja Leppera w rządzie wpłynie na polską politykę zagraniczną. Gość Salonu Politycznego Trójki zauważa, że nie sposób budować pozycji Polski w świecie w oderwaniu od spraw polityki wewnętrznej. Zdaniem socjologa, trzeba będzie włożyć dużo pracy, by ten obraz Polski w oczach Europy zmienić.
04.05.2006 | aktual.: 04.05.2006 09:18
Andrzej Rychard podkreśla, że po ustąpieniu Stefana Mellera najważniejszą kwestią nie jest to, kto go zastąpi, ale jaki kształt ma przybrać polska dyplomacja. Zdaniem eksperta konieczne jest ustalenie, czym dziś, w dobie naszego członkostwa w Unii Europejskiej, jest polska racja stanu.
Andrzej Rychard skrytykował ostry ton ministra obrony Radka Sikorskiego w sprawie budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu po dnie Bałtyku. Minister Sikorski nazwał ideę budowy gazociągu omijącego Polskę współczesnym paktem Ribbentrop-Mołotow. Według socjologa to nie jest właściwy sposób załatwiania tego typu konfliktowych spraw.