Obchody 60. rocznicy rozpoczęcia operacji berlińskiej
Z udziałem kombatantów z Rosji, Polski i
Niemiec uczczono w sobotę w Seelow koło Frankfurtu nad Odrą 60.
rocznicę rozpoczęcia przez Armię Czerwoną ofensywy, która
zakończyła się zdobyciem Berlina.
16.04.2005 | aktual.: 16.04.2005 17:49
Nie może być dla nas nadmiernym żaden wysiłek na rzecz zakorzenienia w wyobraźni młodych ludzi takich wartości, jak tolerancja, szacunek dla drugiego człowieka i braterstwo, z których wyrasta miłość do pokoju - powiedział około sześciuset zebranym socjaldemokratyczny premier krajowy Brandenburgii Matthias Platzeck.
Uroczystość odbyła się w miejscu pamięci "Wzgórza Seelowskie" (Seelower Hoehen), gdzie obok radzieckiego cmentarza wojskowego i monumentalnego pomnika znajduje się ekspozycja ówczesnego uzbrojenia Armii Czerwonej.
Ambasadorowie Polski i Rosji w Niemczech - Andrzej Byrt i Władimir Kotieniew - przypomnieli w swych wystąpieniach o obowiązku zachowania w pamięci poniesionych 60 lat temu ofiar.
Ufortyfikowane Wzgórze Seelowskie były ostatnią zaporą, jaką przed stolicą III Rzeszy musieli sforsować żołnierze 1. Frontu Białoruskiego marszałka Gieorgija Żukowa. Przełamania tego dokonano kosztem znacznych strat, ale faktycznie rozstrzygnęło ono los Berlina, który kapitulował 2 maja - w dwa dni po samobójczej śmierci Hitlera.
Jak się szacuje, w trakcie operacji berlińskiej, rozpoczętej 16 kwietnia natarciem z linii Odry i Nysy Łużyckiej, poległo łącznie 33 tysięcy żołnierzy radzieckich, 5 tysięcy polskich i 12 tysięcy niemieckich. Polskie straty dotyczą głównie 2. Armii, która w rejonie Budziszyna musiała stawić czoło intensywnym próbom zbrojnej odsieczy Berlina.