Obama: wyeliminuję irańskie zagrożenie dla Izraela
Kandydat Demokratów w wyborach prezydenckich w USA Barack Obama obiecał, że wyeliminuje zagrożenie dla Izraela ze strony Iranu. Deklarację tę złożył na spotkaniu z przedstawicielami głównej grupy broniącej izraelskich interesów w USA.
04.06.2008 | aktual.: 04.06.2008 21:07
Zagrożenie ze strony Iranu jest poważne, jest rzeczywiste i moim celem będzie wyeliminowanie tego zagrożenia - oświadczył Obama na konferencji Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Spraw Publicznych z udziałem 7 tys. osób.
Uczynię wszystko, co w mojej mocy, by zapobiec zdobyciu przez Iran broni nuklearnej - wszystko - zapewnił, wywołując owacje na stojąco.
Obama oświadczył też, że insynuacje, iż jest on nieprzyjaźnie nastawiony do Izraela i Żydów, są nieuzasadnione. Nigdy nie pójdę na kompromis w kwestii bezpieczeństwa Izraela - zapewnił.
Wyraził przekonanie, że Jerozolima powinna pozostać stolicą Izraela, i to stolica niepodzielną.
Przemawiając przed tym samym gronem Hillary Clinton wyraziła przekonanie, że Obama będzie dobrym przyjacielem Izraela. Przyznała się w ten sposób pośrednio do klęski w rywalizacji o nominację Demokratów w wyborach prezydenckich.
Wypowiedź Obamy na temat Jerozolimy skrytykował natychmiast palestyński prezydent Mahmud Abbas. Cały świat wie, że święta Jerozolima jest okupowana od 1967 r. i nie zgodzimy się na państwo palestyńskie bez Jerozolimy jako jego stolicy - powiedział.
Obama zwyciężył w demokratycznych prawyborach w stanie Montana i zapewnił sobie wystarczającą liczbę głosów delegatów na konwencję krajową Partii Demokratycznej do uzyskania nominacji kandydata na prezydenta.