Obama przyjmie nominację prezydencką na stadionie
Na przedwyborczej konwencji Demokratów w
sierpniu kandydat partii do Białego Domu, senator Barack Obama,
wygłosi swoje główne przemówienie, w którym przyjmie nominację
prezydencką, na miejscowym stadionie baseballowym mieszczącym 75
tysięcy widzów.
Organizatorzy konwencji, która odbędzie się w Denver w stanie Kolorado, umożliwią w ten sposób bezpośrednie obejrzenie przemówienia ponad trzy razy większej liczbie widzów niż w hali, w której odbędą się pozostałe wydarzenia tego zjazdu, mogącej pomieścić tylko 21 tys. widzów.
Demokraci liczą, że telewizyjna transmisja z wystąpienia Obamy, znanego ze zdolności oratorskich, przed tak wielką widownią, zrobi szczególne wrażenie na Amerykanach. Przemówienie "akceptacyjne" nominata partii przeniesiono na stadion ostatnio 48 lat temu - w czasie kampanii w 1960 r., gdy demokratycznym kandydatem prezydenckim był J.F.Kennedy.
Obama często porównywany jest do Kennedy'ego ze względu na swoją młodość, charyzmę i popularność przekraczającą bariery partyjne i ideologiczne.
Dodatkowym efektem PR-owym na konwencji będzie też fakt, że Obama wygłosi swoje przemówienie 28 sierpnia - równo w 45. rocznicę legendarnego przemówienia w Waszyngtonie Martina Luthera Kinga, zaczynającego się od słów "I Have a Dream" (Mam marzenie).
Słynna mowa przywódcy murzyńskiego ruchu walki o prawa obywatelskie należy do ścisłego kanonu najważniejszych przemówień w historii USA.
Tomasz Zalewski