Obalony prezydent w szpitalu - wcześniej był przesłuchany
Były prezydent Egiptu Hosni Mubarak zabrany do szpitala z powodu problemów z sercem, które pojawiły się, gdy był przesłuchiwany w Szarm el-Szejk przez prokuratora - informują przedstawiciele egipskich służb bezpieczeństwa i służby zdrowia. Obalonemu przywódcy zarzuca się sprzeniewierzenie państwowych pieniędzy, a także
opłacanie band, które napadały na demonstrantów w okresie antyprezydenckich protestów.
12.04.2011 | aktual.: 12.04.2011 20:41
Było to pierwsze przesłuchanie Mubaraka, który od utraty władzy przebywa w areszcie domowym. Telewizja nie podała żadnych szczegółów dotyczących stanu zdrowia 82-letniego byłego prezydenta. Nie ujawniono też, czego konkretnie dotyczyło przesłuchanie.
Według agencji dpa, powołującej się na egipskie służby bezpieczeństwa, Mubaraka przewieziono na przesłuchanie opancerzonym pojazdem z jego domu w Szarm el-Szejk do miasta At-Tur. Zarzuca się mu sprzeniewierzenie państwowych pieniędzy, a także opłacanie band, które napadały na demonstrantów w okresie antyprezydenckich protestów.
Mubarak i jego dwaj synowie - Gamal o Alaa - od 11 lutego znajdują się w Szarm el-Szejk w areszcie domowym. Były prezydent odrzuca oskarżenia.
Do aresztu trafia w Egipcie coraz więcej funkcjonariuszy obalonego reżimu Mubaraka, podejrzanych o korupcję. Ostatnio aresztowano m.in. przewodniczącego Rady Konsultatywnej Safwata el-Szerifa oraz byłego premiera Ahmeda Nazifa. Od dłuższego czasu przebywają w areszcie byli ministrowie spraw wewnętrznych, budownictwa mieszkaniowego i turystyki.
W piątek, podczas wielkiej demonstracji na kairskim placu Tahrir, dziesiątki tysięcy Egipcjan żądały ukarania Mubaraka i członków jego reżimu.