PolskaNPW: powrót wraku Tu-154 nie jest konieczny do zakończenia śledztwa

NPW: powrót wraku Tu‑154 nie jest konieczny do zakończenia śledztwa

Zabiegamy, aby wrak Tu-154M i oryginały rejestratorów samolotu jak najszybciej zostały sprowadzone do kraju, z prawnego punktu widzenia nie jest to jednak konieczne do zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej - poinformowała prokuratura wojskowa.

07.12.2012 | aktual.: 07.12.2012 15:08

Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa powiedział, że wrak Tu-154M i rejestratory samolotu - zgodnie z kodeksem postępowania karnego i zasadami konwencji o wzajemnej pomocy prawnej - zostały przebadane przez polskich biegłych i mogą stanowić dowód w sprawie.

- W polskim śledztwie są już procesowo udokumentowane materiały odnoszące się do wraku, czyli na przykład protokoły, fotografie; są też wyniki oględzin i analiza zapisu czarnych skrzynek - przypomniał prokurator. Dodał, że prokuratura wojskowa m.in. dysponuje już od początku roku opinią fonoskopijną nagrań rozmów w kokpicie Tu-154M dokonaną przez Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.

Płk Rzepa zastrzegł jednocześnie, że obecnie nie można określić, jak długo potrwa jeszcze polskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej - aktualnie jest ono przedłużone do 10 kwietnia 2013 r.

- Prokuratorzy prowadzący sprawę oczekują jeszcze przede wszystkim na całościową opinię biegłych analizującą przyczyny tragedii, przygotowywana jest też opinia fizyko-chemiczna odnosząca się do próbek pobranych z wraku Tu-154M, zapowiadane są kolejne partie dokumentów z Rosji - zaznaczył. Całościowa opinia dotycząca okoliczności i przebiegu tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010 r. została zlecona przez prokuraturę zespołowi biegłych w sierpniu zeszłego roku.

Próbki z wraku Tu-154 w Polsce

Do Polski przetransportowano próbki pobrane przez polskich biegłych na przełomie września i października z wraku Tu-154M i miejsca katastrofy. Ogółem jest to 255 pojemników - prokuratura już wcześniej informowała, że ich badanie potrwa kilka miesięcy do pół roku. Płk Rzepa przypomniał, że ciągle trwają badania innych próbek - na początku sierpnia do kraju przywiezionych zostało przez polskiego prokuratora ponad tysiąc próbek biologicznych i DNA ofiar katastrofy smoleńskiej.

Kilka dni temu prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział "Gazecie Wyborczej" o śledztwie w sprawie katastrofy: Mogę pokusić się o ocenę, że dwie trzecie planowanych czynności jest za nami. Płk Rzepa zaznaczył, że w sprawie katastrofy smoleńskiej - jak w każdym śledztwie - trzeba jednak "brać pod uwagę reakcje na bieżąco na ewentualne nowe ustalenia".

Prokuratura przypomniała jednocześnie, że polscy specjaliści na przełomie lipca i sierpnia dokonali już w Smoleńsku prac mających na celu zbadanie technicznych aspektów przekazania do wraku do naszego kraju. Prokuratura informowała, że rozważane są różne opcje transportu wraku do kraju. - Możliwa jest droga lotnicza, lądowa lub kolejowa. Chyba optymalna byłaby droga lotnicza, ale możliwe są warianty mieszane - mówił w sierpniu jeden z prokuratorów, ppłk. Karol Kopczyk.

Po sprowadzeniu do Polski szczątków Tu-154M prokuratura wojskowa planuje umieścić je w bazie lotniczej w Mińsku Mazowieckim, gdzie jest już przygotowywany specjalny hangar na złożenie wraku.

Jak informowała prokuratura, obecnie nie ma podstaw do formułowania wniosków o obecności na wraku śladów materiałów wybuchowych. - W toku wykonywania prac biegli nie stwierdzili obecności na badanych elementach jakichkolwiek materiałów wybuchowych, w tym trotylu i nitrogliceryny - mówił naczelny prokurator wojskowy płk Jerzy Artymiak. Śledczy dodają, że żadne z ustaleń nie wskazuje na wybuch w samolocie.

W końcu października "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy znaleźli na wraku ślady trotylu i nitrogliceryny. Prokuratura wojskowa zaprzeczyła tym doniesieniom. W czwartek podkreśliła, że pojawienie się napisu TNT na wyświetlaczu detektora użytego w Smoleńsku podczas badań wraku Tu-154M nie jest tożsame z wykryciem trotylu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (293)