Nowy rozkład rozłoży PKP?
15 grudnia ma wejść w życie nowy rozkład
jazdy pociągów. Rozkład to dobre słowo. Jeśli potwierdzą się obawy
związkowców, w regionie łódzkim będzie o prawie sto pociągów
mniej. To rozłożyłoby Zakład Przewozów Regionalnych, nie mówiąc
już o pasażerach. Anna Hyrlik, rzeczniczka spółki Przewozy
Regionalne, twierdzi, że nic jej nie wiadomo o likwidacji stu
połączeń w regionie łódzkim. Dane na temat nowego rozkładu jazdy
będą na przełomie listopada i grudnia - pisze "Dziennik Łódzki".
23.10.2004 | aktual.: 23.10.2004 09:39
Jak nie będzie pociągów, to nie będzie pracy - burzy się Włodzimierz Janiak, przewodniczący Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność". Trzydzieści procent ludzi niepotrzebnych - dodaje. Nie chcemy tego strajku - deklaruje Andrzej Pabiański, zastępca Janiaka. I dorzuca na boku: Ale prywatnie uważam, że już dawno powinniśmy zastrajkować.
Można mu wierzyć. W zeszłym roku uczestniczył w ogólnopolskiej głodówce protestacyjnej kolejarzy w Warszawie. Im bliżej wprowadzenia nowego rozkładu jazdy, tym robi się goręcej, ale nie chodzi tylko o likwidację połączeń. Dla kolejarzy i kolei największym problemem jest sama kolej. Przyczyny napiętej sytuacji można określić jednym słowem: "restrukturyzacja". Trzy lata temu Polskie Koleje Państwowe podzielono na kilkanaście samodzielnych spółek, które jednak samodzielne do końca nie są, bo funkcjonują w obrębie Grupy PKP, która ma osobny zarząd - informuje "Dziennik Łódzki".
Podróżny, który chce wybrać się z Łodzi Fabrycznej do Warszawy, wchodzi do poczekalni dworca, który należy do Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, ale bilet kupuje w kasie należącej do spółki Przewozy Regionalne. Przewozy płacą oczywiście ZGN za wynajem. Wychodząc na zewnątrz, podróżny wchodzi na peron, który jest własnością Polskich Linii Kolejowych, i wsiada do pociągu, który znowu jest własnością Przewozów Regionalnych. Żeby pociąg ruszył, Przewozy Regionalne muszą zapłacić: PKP Cargo za wynajęcie lokomotywy z maszynistą, Polskim Liniom Kolejowym za użytkowanie torów, PKP Energetyce za prąd i Telekomunikacji Kolejowej za łączność i semafory - podaje gazeta.
