Naukowcy z państwowej indyjskiej Organizacji Badań i Rozwoju Obronności (DRDO) chcą zastąpić część materiałów wybuchowych w ręcznych granatach najostrzejszymi rodzajami papryki w proszku. Zdaniem specjalistów, taka broń wystarczy, żeby zaskoczyć i powstrzymać uczestnika ulicznych rozruchów.
Chili stosowane w granatach będzie o wiele pikantniejsze niż to, które używa się zazwyczaj do potraw. Według skali Scoville'a, czyli skali mierzącej ostrość na podstawie koncentracji kapsaicyny, paprykowy wsad w granatach ma mieć milion jednostek ostrość. Dla porównania, papryka tabasco zawiera 30-50 tysięcy takich jednostek, a gaz łzawiący około 2,5 miliona. Na podobnej zasadzie co granaty z chili działa gaz pieprzowy.
Naukowcy planują również dodawać ostrą papryczkę do jedzenia żołnierzy przebywających na zimnie. Innym pomysłem jest stworzenie ze sproszkowanego chili "ochronnego płaszcza" na ogrodzeniach baz wojskowych jako środka odstraszającego dzikie zwierzęta.