Nowy premier Tunezji przedstawił skład swojego gabinetu
Tunezja ma nowy rząd przejściowy. Technokratyczny premier Mehdi Dżomaa przedstawił skład swego gabinetu. Tworzą go wyłącznie niezależni eksperci.
Utworzenie rządu przejściowego nie obyło się bez problemów, głównie ze względu na spory wokół obsadzenia kluczowych stanowisk, w tym ministra spraw wewnętrznych.
Dżomaa został mianowany premierem w grudniu ub. r. po tym jak rządzący islamiści zgodzili się ustąpić w ramach kompromisu zawartego ze świecką opozycją. Celem tego kompromisu było zakończenie impasu grożącego procesowi demokratyzacji, rozpoczętemu po rewolcie z 2011 r., która zapoczątkowała "arabską wiosnę".
Rząd przejściowy ma kierować krajem do czasu nowych wyborów parlamentarnych, które mają odbyć się w tym roku.
Zgromadzenie Narodowe (konstytuanta), wybrane w październiku 2011 roku, wezwało w piątek do przeprowadzenia w niedzielę głosowania nad nową, przyjętą w czwartek konstytucją. Jeśli zostanie ona zaaprobowana w pierwszym czytaniu, ceremonia jej podpisania odbędzie się w poniedziałek.
Tunezja obchodzi trzecią rocznicę jaśminowej rewolucji - wydarzeń, które doprowadziły do obalenia dyktatora Zina el-Abidina Ben Alego i wywołały "arabską wiosnę" w Afryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie. Podczas gdy sytuacja polityczna w Tunezji znacząco się poprawiła, a kraj jest na drodze ku demokracji, Egipt i Libia zmagają się z ciągłymi niepokojami. W Syrii od blisko trzech lat trwa wojna domowa.