Nowy Jork wprowadzi "podatek od otyłości"?
Gubernator stanu Nowy Jork chce opodatkować napoje gazowane twierdząc, że jest to sposób na walkę z otyłością. Większość nowojorczyków odrzuca jednak "podatek od otyłości" - informuje "Gazeta Wyborcza".
31.12.2008 | aktual.: 31.12.2008 09:43
Gubernator David Peterson chce nałożyć aż 18% podatku na wszystkie napoje gazowane i takie, które zawierają mniej niż 70% naturalnych soków owocowych. Wiadomo, że picie coli czy pepsi jest jedną z głównych przyczyn otyłości w USA.
- Nikt nie lubi nowych podatków, ale czasem są one dobre dla zdrowia obywateli - przekonuje Daines. Na razie większość mieszkańców stanu Nowy Jork nie podziela jego poparcia dla nowego podatku; według pierwszego sondażu odrzucają go w stosunku 60 do 37%.
Przeciwnicy nowego podatku mówią, że gdyby gubernator był konsekwentny, to opodatkowałby również sprzedaż chipsów, słodyczy czy frytek, które przyczyniają się do amerykańskiej plagi otyłości. Jeden z parlamentarzystów stanu Nowy Jork powiedział nawet, że jeśli gubernator chce być konsekwentny, niech opodatkuje po prostu ludzi powyżej pewnej wagi - czytamy w "Gazecie Wyborczej".