Nowy bilans ofiar pożaru w domu towarowym
Co najmniej 24 osoby zginęły, a 17 zostało rannych w poniedziałek w pożarze centrum handlowego w Uchcie, w Republice Komi na północy Rosji - wynika z przekazanych nowych danych.
Wśród zabitych jest wiele kobiet i dzieci. Pięcioro rannych znajduje się w bardzo ciężkim stanie - podaje rosyjska agencja ITAR-TASS. Części zabitych nie udało się zidentyfikować i potrzebne będą specjalistyczne badania.
Agencja zastrzega, że nadal nie ustalono przyczyn pożaru. Według republikańskiej prokuratury, przyczyną było podpalenie - dwaj niezidentyfikowani młodzi ludzie (rosyjska agencja pisze o nastolatkach) wrzucili przez okno do tego dwukondygnacyjnego budynku w centrum miasta pojemnik z płynem zapalającym.
Prokuratura jest zdania, że podpalenie domu handlowego "Passaż", to raczej "porachunki biznesowe", a nie akt terroru.
Pożar wybuchł w poniedziałek około południa. Budynek natychmiast stanął w ogniu. W gaszeniu uczestniczyło 12 jednostek straż pożarnej. Akcję ratunkową utrudniały żelazne kraty w oknach.
Rząd Komi ogłosił, że dzień pogrzebu ofiar pożaru będzie w republice dniem żałoby. Obiecał też pomoc materialną poszkodowanym i rodzinom ofiar.
Uchta to 100-tysięczne miasto - ośrodek przemysłu naftowego i gazowego, położone ok. 1200 km na północny wschód od Moskwy.