Iracki nowożeniec zginął w Bakubie, 60 km na północ od Bagdadu, a panna młoda została ranna w zamachu bombowym, którego celem najprawdopodobniej był samochód policyjny.
Jak poinformowała iracka policja, podłożony na drodze ładunek wybuchowy eksplodował pod samochodem nowożeńców, jadącym tuż za wozem policyjnym. Niegroźne obrażenia odniosło też dwóch policjantów.