Noworodek wyrzucony do śmieci - policja odnalazła matkę
Stołeczni policjanci odnaleźli matkę noworodka - dziewczynki, znalezionej w kontenerze na śmieci na warszawskim Targówku. Dziecko, choć wyziębione, żyje - przewieziono je do szpitala.
27-letnia Anna G. przyznała, że to jej dziecko. Policjantom wyjaśniała, że zdecydowała się na porzucenie noworodka z powodu trudnej sytuacji rodzinnej. Ustalono, że rano opuściła szpital.
Dziewczynkę - jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, znalazł 28-letni mężczyzna. Wyrzucając śmieci usłyszał płacz dziecka a kiedy zaczął odgarniać odpadki znalazł torbę, a w niej zawiniętego w pieluchę noworodka.
Zabrał je natychmiast do zaparkowanego w pobliżu samochodu i wezwał pogotowie. Noworodek żyje, został przewieziony do szpitala - powiedziała Kędzierzawska.
Do matki udało się dotrzeć m.in. dzięki zeznaniom okolicznych mieszkańców. Kobieta pokazywała swoją córeczkę jednej z sąsiadek.