Noworodek porwany w Czechach - są nowe ustalenia
W Czechach, Niemczech i Polsce nadal trwają poszukiwania kilkutygodniowej dziewczynki uprowadzonej na terenie Czech. Z najświeższych informacji przekazanych przez stronę czeską wynika, że sprawcy nie poruszali się jednak samochodem, na który wcześniej wskazywano.
09.07.2012 | aktual.: 09.07.2012 19:01
Niespełna trzytygodniowa dziewczynka Michala Janova została porwana z wózka 4 lipca około godziny 15 w miejscowości Trmice w kraju uściańskim w Czechach (blisko granicy z Niemcami).
Policji jak na razie nie udało się wpaść na trop porywaczy. Wiadomo, że są to przynajmniej dwie osoby: mężczyzna i kobieta. Mężczyzna ma ok. 180-190 cm wzrostu, brązowe włosy do ramion, był ubrany w niebieskie spodnie do łydek.
Z informacji przekazanych przez stronę czeską wynika, że ustalono już dane właściciela auta wskazanego wcześniej jako to, którym mogli poruszać się porywacze. Okazało się, że właściciel samochodu nie ma związku z uprowadzeniem dziecka.
Dziewczynka ma ok. 50 cm wzrostu, waży 3,3 kg. W dniu zaginięcia była ubrana w szary t-shirt w niebieskie paski, szare spodenki oraz różowe buciki. Zdjęcia dziecka są dostępne na stronie www.policja.pl.
Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dziecka, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji.