Specjalne zasady na podróż do USA. KE boi się infiltracji służb Trumpa
Pracownicy Komisji Europejskiej jadący do USA otrzymają telefony prepaid i specjalne komputery, aby uniknąć infiltracji amerykańskich służb.
Co musisz wiedzieć?
- Nowe zasady bezpieczeństwa: Pracownicy Komisji Europejskiej podróżujący do USA na spotkania Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego będą korzystać z telefonów prepaid i specjalnych komputerów, aby zminimalizować ryzyko infiltracji.
- Zmiany w zaleceniach: Komisja Europejska potwierdziła, że zalecenia dotyczące bezpieczeństwa zostały niedawno zmienione, jednak nie ujawniono szczegółów. Europejska Służba Działań Zewnętrznych pracowała nad tymi zmianami.
- Spotkania w Waszyngtonie: Komisarze UE, w tym Marosz Szefczowicz, Valdis Dombrovskis i Jozef Sikela, wezmą udział w spotkaniach w Waszyngtonie, gdzie będą omawiać m.in. kwestie handlowe.
Dlaczego Komisja Europejska wprowadza nowe zasady?
W obliczu rosnących napięć w relacjach transatlantyckich, Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie nowych zasad bezpieczeństwa dla swoich pracowników podróżujących do USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TVP łamie prawo ws. debaty? "Nie jest taka, jaką chcielibyśmy widzieć"
"Financial Times" poinformował, że decyzja ta jest odpowiedzią na obawy przed infiltracją amerykańskich służb. Pracownicy będą korzystać z telefonów prepaid i specjalnych komputerów, co ma utrudnić dostęp do ich danych z zewnątrz.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Środki nadzwyczajne" KE ws. Polski. Nowe szczegóły
Jakie są nowe zalecenia dla urzędników UE?
Zgodnie z nowymi zaleceniami, wszyscy urzędnicy podróżujący do Stanów Zjednoczonych powinni wyłączyć swoje telefony na granicy i umieścić je w specjalnych kieszeniach chroniących przed infiltracją.
"Financial Times" podkreśla, że te środki ostrożności są podobne do tych stosowanych podczas wyjazdów do Ukrainy i Chin, gdzie również istnieje ryzyko infiltracji ze strony służb wywiadowczych.
Jakie są konsekwencje dla relacji UE-USA?
Po przejęciu władzy przez administrację Donalda Trumpa, relacje transatlantyckie uległy pogorszeniu, co wpłynęło na decyzje Komisji Europejskiej dotyczące bezpieczeństwa.
Jak przypomniała gazeta, w USA obowiązuje prawo, które zezwala służbom celnym na przejrzenie telefonu i komputera podróżnego. Już wcześniej dochodziło do przypadków, kiedy turyści i badacze ze Starego Kontynentu byli zawracani na lotnisku po tym, jak służby odkryły krytyczne komentarze wobec administracji Trumpa na ich urządzeniach.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Już gorąco wokół 9 maja w Moskwie. UE ostrzega kraje kandydujące