Trwa ładowanie...
d3ansc2
26-11-2004 19:15

Nowe wydanie wspomnień Perechodnika już w księgarniach

Nowe, oparte na rękopisie autora, wydanie wspomnień żydowskiego policjanta Calela Perechodnika, trafiło do księgarń. Różnice tekstu w porównaniu z maszynopisami, na podstawie których opublikowano poprzednie dwa wydania książki, okazały się bardzo znaczące.

d3ansc2
d3ansc2

Poprzednie dwa wydania książki ukazały się pod tytułem "Czy ja jestem mordercą?". Nowe wydanie nosi tytuł "Spowiedź".

Na tle literatury poświęconej zagładzie Żydów podczas II wojny światowej pamiętnik Calela Perechodnika uważany jest za pozycję pod wieloma względami niezwykłą. Jest to pamiętnik Żyda, który nie tylko był ofiarą holokaustu, ale był również jego współsprawcą. Pełniąc funkcję żydowskiego policjanta, Perechodnik wziął udział w przeprowadzonej 19 sierpnia 1942 roku akcji likwidacyjnej otwockiego getta. Wraz z kilkudziesięcioma innymi funkcjonariuszami Ghetto Polizei odprowadził kilka tysięcy swoich rodaków, w tym również swoją ukochaną żonę i dwuletnią córeczkę, do wagonów, które zawiozły ich do Treblinki.

Po likwidacji getta w Otwocku Perechodnik trafił do Warszawy. Tam, ukrywając się w mieszkaniu pewnej Polki, od 7 maja do 19 sierpnia 1943 roku spisywał wspomnienia. Swoje zapiski przekazał zaufanemu Polakowi. Perechodnik zginął rok później, prawdopodobnie po upadku Powstania Warszawskiego, gdy ukrywał się w ruinach miasta.

Przy poprzednich dwóch wydaniach książki Perechodnika ośrodek KARTA opierał się na maszynopisie, nie wiadomo przez kogo sporządzonym, przechowywanym i podanym do druku przez pracowników Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Dzięki prof. Davidowi Engelowi z USA redakcja dowiedziała się niedawno o istnieniu rękopisu wspomnień Perechodnika, przechowywanego w instytucie Yad Vashem w Izraelu.

d3ansc2

Okazało się, że dwa nasze poprzednie wydania są nie tylko niepełne, ale wręcz przez kogoś ocenzurowane. Maszynopis, na podstawie którego wydawaliśmy książkę, łagodzi wymowę oryginału, przeinacza daty, wydarzenia. Nie wiemy, kto w taki sposób potraktował wspomnienia Perechodnika. Prawdopodobnie ten, kto sporządził maszynopis, ugiął się pod ciężarem wymowy tego tekstu - powiedział Zbigniew Gluza z ośrodka KARTA.

Tekst Perechodnika o zbrodniami holokaustu obciąża niemal w równym stopniu Niemców, Polaków i Żydów. Nierzadko to właśnie Żydów Perechodnik oskarża o ściągnięcie zagłady na swoje głowy - piętnuje ich bierność i potulny marsz na śmierć, przyjmowanie tragedii jako elementu wyjątkowego losu "Narodu Wybranego".

W nowym wydaniu książki znalazła się także dedykacja, która została pominięta przez sporządzającego maszynopis. Perechodnik dedykował swoje wspomnienia "Sadyzmowi Niemców, podłości Polaków i tchórzostwu żydowskiemu".

Redakcja KARTY uznała, że różnice między poprzednimi wydaniami książki i rękopisem, do którego dotarła po latach, są na tyle znaczące, że wszyscy czytelnicy, którzy do końca 2004 roku oddadzą egzemplarze poprzedniej wersji książki (wydania z lat 1993 i 1995), otrzymają nowe wydanie gratis.

d3ansc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ansc2
Więcej tematów