Żądają wydania Asada. Kreml zaczyna mieć poważny problem
Nowe władze Syrii, kierowane przez Ahmeda al-Szarę, zażądały od Rosji wydania Baszszara al-Asada. Były przywódca Syrii po ucieczce z kraju otrzymał azyl na Kremlu.
O żądaniu wydania przez Rosję Baszszara al-Asada poinformowała agencja Reutera, powołując się na syryjskie źródło, posiadające informacje na temat odbywających się w Damaszku rozmów z rosyjską delegacją.
Syryjska agencja informacyjna Sana poinformowała tymczasem, że Damaszek chce, aby Rosja, która wspierała Asada podczas kilkunastoletniej wojny domowej, wypłaciła odszkodowania i przyczyniła się do odbudowy zniszczonego kraju. Moskwa nie chce jednak uznać swojej odpowiedzialności - przekazało źródło Reutersowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Rosjanie parli naprzód. Ukraińcy zmiażdżyli ich pod Kupiańskiem
Rozmowy z delegacją rosyjską, której przewodził wiceminister spraw zagranicznych Michaił Bogdanow, dotyczyły także przywrócenia stosunków między krajami. Nowe władze Syrii "podkreśliły, iż przywrócenie stosunków musi uwzględniać błędy z przeszłości, a także wolę narodu syryjskiego i jego interesy".
Rzecznik Kremla odmówił odpowiedzi
Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało z kolei, że podczas spotkania odbyła się "szczera dyskusja" na różne tematy. Dodało, że strony będą kontynuować kontakty w celu poszukiwania "odpowiednich porozumień".
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w środę odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy dotyczące wydania Asada i wypłacenia odszkodowań.
Rosja przez lata wspierała Asada w walce z syryjskimi rebeliantami, angażując swoje lotnictwo i siły specjalne. Mimo to, pod koniec ubiegłego roku, błyskawiczna ofensywa sił islamistycznego ugrupowania Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) obaliła Asada i zmusiła go do ucieczki z Damaszku. Został ewakuowany do Moskwy.
Utrata władzy przez Asada zagroziła rosyjskim bazom w Tartusie i Humajmim, które mają strategiczne znaczenie dla Kremla. Rosja nie ukrywa, że zależy jej na utrzymaniu tych obiektów.