Nowe ustalenia ws. pożaru wieżowca w Londynie
Według najnowszych ustaleń brytyjskich ekspertów, do śmierci mieszkańców londyńskiego wieżowca Grenfell Tower mógł przyczynić się cyjanowodór. W pożarze zginęło 79 osób. Nie jest to jednak bilans ostateczny, bo część rannych osób, które przebywają w szpitalach, nadal jest w stanie krytycznym.
79 ofiar pożaru
Izolacja z pianki, która wypełniała panele na fasadzie budynku wieżowca, była dla mieszkańców śmiertelnym zagrożeniem. Kiedy budynek zaczął płonąć, do każdego mieszkania w wieżowcu mogła dotrzeć wystarczająca ilość cyjanowodoru, żeby zabić wszystkich ludzi, którzy znajdowali się w środku - donosi RMF FM.
Panele zainstalowano w 2016 roku, podczas remontu wieżowca. Były łatwopalne. Kosztowały zaledwie dwa funty mniej za metr kwadratowy niż płyty ognioodporne. W brytyjskim systemie standardów przeciwpożarowych, zastosowane panele miały zerowy współczynnik odporności. Prowadzone dochodzenie w sprawie pożaru ustali jego dokładne okoliczności, przyczyny i wskaże winnych.
16 inspekcji budynku
Nie cichną jednak głosy krytyki wobec lokalnych władz, które nie reagowały na interwencje mieszkańców Gryfell Tower zaniepokojonych stanem przeciwpożarowym wieżowca. Szesnaście inspekcji przeprowadzonych w ostatnich latach, najczęściej kończyło się stwierdzeniem, że budynek nie spełnia standardów.
Zbudowany w 1974 roku 24-piętrowy blok mieszkalny Grenfell Tower zapalił się krótko przed godziną 1:00 czasu lokalnego (godzina 2:00 w Polsce) w nocy z wtorku na środę 14 czerwca. To jeden z najpoważniejszych pożarów w budynku mieszkalnym w historii Wielkiej Brytanii.
Źródło: WP, RMF FM, PAP