Nowe taśmy ws. Amber Gold. "Przypominają o nierozliczonych grzechach PO"

- Sprawa Amber Gold, jak te taśmy, które są sączone nie wiadomo skąd, cały czas przypomina o nierozliczonych grzechach Platformy Obywatelskiej, nierozliczonych nawet przez samą PO - ocenił Łukasz Mężyk z 300polityka.pl w Telewizji WP.

Jakub Kłoszewski

Portal wPolityce.pl opublikował w niedzielę kilka fragmentów stenogramów z nagranych rozmów Marcina P., które w poniedziałkowym wydaniu ujawnił tygodnik "wSieci".

Łukasz Mężyk stwierdził w #DzieńDobryWP, że to zabawne, że stenogramy z rozmów zarejestrowanych przez podsłuchy założone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego można przeczytać w gazecie. - Jeżeli PiS wyśmiewało to papierowe, czy tekturowe państwo PO, to czym jest państwo, w którym czytamy materiały ze śledztwa ABW w prasie. Dla mnie to coś niesłychanego - podkreślał.

- To jest już pewna praktyka głównie PiS i trochę też PO, żeby wyrzucać kwity. Przecież na poprzednim okrążeniu mieliśmy prywatne rozmowy, rodzinne wyrzuca się na wierzch. Wszystko stało się polityką. Mam wrażenie, że znikł kompletnie kult państwa, który był tam gdzieś na początku lat 90. w czasach Geremka i Kuronia, którzy mówili: "tak nie można, bo to groźne na dłuższą metę". Kto dziś myśli, co jest groźne na dłuższą metę? A to jest śmiertelne groźne. Taka komisja śledcza, w której widać, że jedynym celem pani Wassermann jest złapać Tuska. Ona to w ogóle tego nie ukrywa. To powoduje, że ludzie przestają w to państwo wierzyć - komentował z kolei Jacek Żakowski.

Piramida finansowa

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. 13 sierpnia 2012 r. ogłosiła likwidację; tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

O sytuacji spółki Amber Gold zrobiło się głośno w lipcu 2012 r., kiedy linie OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe - zawieszono wówczas wszystkie rejsy regularne przewoźnika, a następnie spółka poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze. W firmie OLT Express zatrudniony był syn ówczesnego premiera Donalda Tuska. W zeszłym tygodniu komisja śledcza przesłuchała go w tej sprawie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest